Raport AI: Polska dyskryminuje mniejszości seksualne
Dyskryminacja mniejszości seksualnych i
niechęć przy wyjaśnianiu kwestii tajnych więzień CIA na terenie
Polski - to główne zarzuty, jakie polskim władzom postawiła
Amnesty International w dorocznym raporcie
na temat przestrzegania praw człowieka.
23.05.2007 | aktual.: 23.05.2007 16:16
Kolejne zjawiska w Polsce, które piętnuje AI w swoim raporcie, to trudności czeczeńskich uchodźców w dostępie do edukacji i pomocy socjalnej oraz wezwania czołowych polskich polityków do przywrócenia kary śmierci.
"Homofobiczne wypowiedzi, otwarcie głoszone przez polityków i przedstawicieli państwa - obejmujące m.in. namawianie do przemocy w stosunku do uczestników pokojowych demonstracji pogorszyły atmosferę dyskryminacji i zastraszenia" - czytamy w raporcie AI.
Jako przykłady tego typu zachowań autorzy raportu przytoczyli wypowiedź posła LPR Wojciecha Wierzejskiego z czerwca 2006 na temat uczestników Parady Równości: "jeżeli dewianci zaczną demonstrować, to należy zlać ich pałami".
Innym przykładem dyskryminacji mniejszości seksualnych - według AI - było odrzucenie w maju 2006 roku przez Ministerstwo Edukacji edukacyjnego programu, wspieranego przez Komisję Europejską a realizowanego przez mniejszości seksualne ze względu na "ukierunkowanie na propagowanie zachowań homoseksualnych".
"W czerwcu 2006 roku minister edukacji zdymisjonował dyrektora Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli. Swoją decyzje umotywował dopuszczeniem przez niego jako materiału dydaktycznego książek, zachęcających nauczycieli do organizowania spotkań z przedstawicielami organizacji LGBT (mniejszości seksualnych-PAP)" - podają kolejny przykład dyskryminacji autorzy raportu.
"Jedyną książką, jaka odpowiadała temu opisowi był +Kompas+ - antydyskryminacyjny podręcznik wydany przez Radę Europy" - podkreśla raport AI.
Innym przykładem nietolerancji, według autorów raportu, jest nękanie uczestników kwietniowego Marszu Tolerancji w Krakowie przez członków Młodzieży Wszechpolskiej, mimo obecności policji.
Kolejnym problemem opisywanym przez Amnesty International, mającym związek z nieprzestrzeganiem praw człowieka w Polsce, jest domniemane istnienie na terenie Polski tajnych więzień CIA. Według AI, wyjaśnienia władz polskich w tej sprawie nie były wystarczające.
"W marcu Sekretarz Generalny Rady Europy wyraził zaniepokojenie postawą Polski, która nie udzieliła dokładnej odpowiedzi na pytanie związane z udziałem polskich władz w przeprowadzanych przez USA operacjach" - czytamy w raporcie.
"W listopadzie Tymczasowy Komitet Parlamentu Europejskiego, badający doniesienia o nielegalnej działalności CIA w Europie, wyraził ubolewanie z powodu braku chęci współpracy polskich władz" - przypominają autorzy raportu.
Według dokumentu, większości ubiegających się o azyl w Polsce Czeczenów odmówiono statusu uchodźcy, co stanowiło pogwałcenie Konwencji Genewskiej dotyczącej Statusu Uchodźców z 1951 roku. Wyrażono jedynie zgodę na tzw. pobyt tolerowany, co przekreśla ich szansę na dostęp do pomocy socjalnej.
Raport przytacza opinię UNHCR - agendy ONZ zajmującej się sprawami uchodźców - według której niemal połowa dzieci ubiegających się o azyl w Polsce w ogóle nie uczęszcza do szkoły.
AI z niepokojem również śledzi wypowiedzi polskich polityków odnośnie przywrócenia kary śmierci. Autorzy raportu przytaczają m.in. wypowiedź prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 28 lipca 2006. AI odnotowała też, ogłoszenie przez LPR w sierpniu 2006 roku ogólnoeuropejskiej kampanii na rzecz przywrócenia kary śmierci.
"Przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w otwartym liście do prezydenta Kaczyńskiego napisał, że 'przywrócenie kary śmierci (...) byłoby bezpośrednim atakiem na nasze wspólne wartości, które oparte są na poszanowaniu dla godności każdego człowieka'" - przypominają autorzy raportu.
W ogólnej ocenie Amnesty International "wpływowe rządy i grupy zbrojne celowo wywołują i szerzą strach. Ich celem jest osłabienie praw człowieka oraz stworzenie wrażenia, że świat jest coraz bardziej spolaryzowany i niebezpieczny".
Jako przykłady tego typu działań autorzy raportu podają działania USA w Iraku, konflikt w Libanie, sytuację w Darfurze i Afganistanie, eskalację nastrojów ksenofobicznych w Rosji, łamanie wolności słowa w Turcji, Chinach, na Filipinach, Białorusi i w Rosji.
Raport Amnesty Intetnational ogłaszany jest co roku i zawiera oceny dotyczące przestrzegania praw człowieka w ok. 150 krajach.