Wybory prezydenckie w Ukrainie. Zełenski wystartuje?
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdecydował się ubiegać o reelekcję – podało ukraińskie wydanie "Telegraf", powołując się na źródła w otoczeniu głowy państwa.
"Przy poziomie zaufania wynoszącym 52 proc. ma on szanse na zwycięstwo w wyborach prezydenckich" – czytamy w artykule.
Głównym rywalem Zełenskiegoma być były głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy, a obecnie ambasador w Wielkiej Brytanii, generał Wałerij Załużny. W artykule zaznaczono, że "czasami jest on określany jako lider rankingu zaufania wśród Ukraińców".
Grożą Załużnemu? Ma nie kandydować na prezydenta
Według "Telegrafu" Załużny nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji dotyczącej swojej przyszłości politycznej. Publikacja wskazuje, że szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy, Andrij Jermak, miał zaproponować Załużnemu, że w przypadku rezygnacji z kandydowania i wsparcia Zełenskiego w wyborach może on liczyć na pierwsze miejsce na liście partii "Sługa Narodu" oraz na stanowisko przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bałtyk jest zagrożony? Gen. Polko: zdecydowanie tak
Załużnemu, według "Telegrafu", rzekomo grożono wszczęciem spraw karnych, jeśli zdecyduje się wystartować w wyborach. Jedno z potencjalnych śledztw, w których jego nazwisko mogłoby się pojawić, dotyczy kwestii "kto odpowiada za 'oddanie' Chersonia w 2022 roku" – podało źródło polityczne.
Zapytany przez dziennikarzy o swoje plany, Załużny odpowiedział: - Najpierw obronimy państwowość. Potem będziemy o tym rozmawiać.
Wybory prezydencie w Ukrainie. Kiedy mają się odbyć?
W grudniu 2024 roku gazeta "Strana", powołując się na swoje źródła, poinformowała, że Kancelaria Prezydenta Ukrainy próbuje "politycznie zneutralizować" Załużnego. Rzekomo starają się różnymi metodami przekonać go do rezygnacji z udziału w wyborach. "A jeśli już miałby startować, to wyłącznie jako lider listy partii Zełenskiego" – podała gazeta. Podkreślono jednak, że osiągnięcie tego celu będzie trudne, biorąc pod uwagę wysoki poziom zaufania do byłego głównodowodzącego Sił Zbrojnych.
Wybory prezydenckie na Ukrainie planowano na marzec 2024 roku, a wybory parlamentarne na październik 2023 roku. Obie elekcje zostały odroczone z powodu stanu wojennego obowiązującego w kraju.
Przed wyborami w 2019 roku Zełenski obiecywał, że ograniczy swoją prezydenturę do jednej kadencji i nie będzie kandydował ponownie. Jednak w sierpniu 2023 roku powiedział, że jeśli wybory odbędą się w 2024 roku w trakcie trwania wojny, zamierza ponownie ubiegać się o urząd.
W wywiadzie dla amerykańskiego podcastera Lexa Friedmana, opublikowanym 6 stycznia 2025 roku, Zełenski zapowiedział, że wybory na Ukrainie zostaną przeprowadzone zaraz po zniesieniu stanu wojennego. Dodał jednak, że jeszcze nie podjął decyzji, czy weźmie w nich udział.