"Rambo" z Irlandii walczy za Ukrainę. "Najgorsze jest chodzenie po ciałach zabitych w okopach"

28-letni Irlandczyk o pseudonimie "Rambo", walczący po stronie Ukrainy, opowiedział o horrorze wojny i spotkaniu z Rosjanami. "Wszyscy krzyczeliśmy".

Wojna w UkrainieWojna w Ukrainie
Źródło zdjęć: © Telegram
Paulina Ciesielska

Rhys Byrne, 28-latek z Dublina, walczył w wielu jednostkach na Ukrainie, w tym w 59. brygadzie ukraińskiej armii terytorialnej, gdzie obsługiwał ciężki karabin maszynowy. W rozmowie z brytyjską stacją Sky News opowiada o tym, co widział i doświadczył na własnej skórze.

- Na linii frontu panuje horror. To jest po prostu ludobójstwo. Rzeź. Wszędzie są martwi ludzie. Rosjanie nie żyją. Ukraińcy nie żyją... - opowiada Irlandczyk. - Największym problemem, jaki napotykamy, gdy wchodzimy do okopów, jest przechodzenie przez wszystkie martwe ciała, które już tam są. Tego rodzaju rzeczy naprawdę cię prześladują.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosjanie ukryli tu sprzęt. Nocny atak na bazę pod Bachmutem

Spotkanie z Rosjanami

W rozmowie ze Sky News Byrne wspomina starcie z rosyjskim czołgiem, którego omal nie przypłacił życiem. Wraz z pozostałymi z 40-osobowej jednostki (Ukraińcami, Amerykanami i Brytyjczykami) zostali wysłani do szturmu na rosyjskie okopy. Musieli je przejąć do czasu przybycia pozostałych jednostek. Nie mieli przy tym żadnej asekuracji - ani w postaci dronów, ani ukraińskich czołgów, które wycofały się z pozycji. Z oddali zbliżał się natomiast czołg Rosjan, który wystrzelił pocisk w ich kierunku.

- Powinniśmy być martwi - mówi Irlandczyk, który wciąż nie może się otrząsnąć.

Ci, którzy przeżyli, ukryli się w lesie. Zbawieniem okazał się ukraiński pick-up. Rosjanie dostrzegli jednak uciekających żołnierzy i zaczęli ich gonić. - To przerażające, gdy widzisz zbliżający się do ciebie duży T-72, a ty siedzisz w pick-upie Humvee - mówi 28-latek. Razem z siedzącym obok Duńczykiem patrzyli, jak rosyjskie pociski przelatują nad ich głowami.

Irlandczyk podkreśla, że za Ukrainę walczą tysiące zagranicznych ochotników. Wielu z nich - po tym, co przeżyli - potrzebuje wsparcia psychologicznego.

Wybrane dla Ciebie
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Komisja za aresztowaniem Ziobry. W sieci lawina komentarzy
Komisja za aresztowaniem Ziobry. W sieci lawina komentarzy
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony