Trzaskowski odpowiada na słowa Sikorskiego. "Nie odpuszczę"
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Aleksandrowa Łódzkiego. Zabrał głos w sprawie swojej kandydatury w wyborach prezydenckich. - Nie ma co owijać w bawełnę - stwierdził. Mówił także o Radosławie Sikorskim.
- Nie ma co owijać w bawełnę, bo to pytanie pojawia się cały czas: czy jestem gotów do tego, żeby startować w wyborach prezydenckich? No więc jestem gotów i nie odpuszczę - mówił Rafał Trzaskowski w Aleksandrowie Łódzkim.
Prezydent stolicy i wiceszef Platformy Obywatelskiej powiedział, że w 2020 roku podjął "pewne zobowiązanie". - Mamy pewne warunki, ale mamy przede wszystkim sporo do wyrównania. (...) Jeżeli tylko moje koleżanki i koledzy z Koalicji Obywatelskiej potwierdzą, kto będzie naszym kandydatem, to ja jestem gotów - zadeklarował.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stwierdził także, że "to jest normalne, że różni ludzie mogą mieć ambicje, że Radek Sikorski ma swoją ambicję, ale ważne, żeby skupić się na tym, co najważniejsze, a mianowicie na tym celu i na tym pojedynku, który ma umocnić, naprawdę umocnić demokrację w Polsce".
Słowa Trzaskowskiego padły tuż po deklaracji Radosława Sikorskiego, który coraz chętniej mówi o swoich aspiracjach startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. - Polskie wybory będą o bezpieczeństwie. Sytuacja w Europie jest bardzo niepokojąca. Nie mnie oceniać, ale jednak mam w kwestii bezpieczeństwa doświadczenie - mówił szef MSZ na antenie TVN24.
Z kolei Mariusz Błaszczak pyta o finansowanie spotkania Trzaskowskiego w Aleksandrowie Łódzkim. - Nasi konkurenci polityczni rozpoczęli już prekampanię, zwróciłem się do urzędu m. st. Warszawy z pytaniem, w jaki sposób jest finansowane spotkanie prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego w Aleksandrowie Łódzkim - powiedział szef klubu PiS.
Przeczytaj także:
Źródło: TVN24/PAP/WP/PAP/300polityka
