Rafał Trzaskowski nie przyjdzie na Marsz dla Życia i Rodziny. Ostra odpowiedź
Rafał Trzaskowski nie pojawi się na Marszu dla Życia i Rodziny. "Rodzinie na pewno nie potrzeba ochrony prawicowych hipokrytów" - napisał. Stwierdził, że na taki marsz przyjdzie, jeżeli tylko uzna, że polska rodzina jest zagrożona.
W sobotę ulicami Warszawy przeszedł Marsz Równości. Na jego czele stanął prezydent miasta Rafał Trzaskowski. Stołeczny ratusz podaje, że w wydarzeniu wzięło udział 47 tysięcy uczestników. Z kolei organizatorzy mówią o 80 tysiącach i 8-kilometrowym pochodzie.
- Bądźmy tolerancyjni, bądźmy otwarci, bądźmy uśmiechnięci - powiedział Rafał Trzaskowski, otwierając kolorowy pochód. Podziękował również ambasadorom Wielkiej Brytanii, Kanady i Belgii za przybycie na imprezę.
"Nie każdy musi chodzić na Paradę Równości, ale każdy powinien szanować prawa mniejszości. Nie każdy musi chodzić do kościoła co niedzielę, ale każdy powinien szanować tradycję i uczucia innych" - napisał potem na swoim profilu na Facebooku.
"Było radośnie i kolorowo, dziękuję za mnóstwo pozytywnej energii" - podsumował Trzaskowski.
Trzaskowski: rodzinie nie potrzeba ochrony prawicowych hipokrytów
Jednocześnie odpowiedział, czy weźmie także udział w niedzielnym Marszu dla Życia i Rodziny.
Stwierdził, że pójdzie na marsz tylko wtedy, gdy uzna, że polska rodzina jest zagrożona.
"Pytano mnie, czy gdy odbędzie się marsz w obronie polskiej rodziny, to czy na niego także pójdę. Tak, jeżeli tylko uznam, że polska rodzina jest zagrożona. Dziś otoczona jest ochroną konstytucyjną, szacunkiem i miłością i na pewno nie potrzeba jej ochrony prawicowych hipokrytów, którzy jedno mówią, a drugie robią" - napisał Rafał Trzaskowski.
"Byłem na Paradzie, bo zależy mi na Warszawie otwartej, tolerancyjnej i uśmiechniętej. I taką Warszawę dziś widziałem. I choćby telewizja PiS dwoiła się i troiła szukając ujęć, które kogoś mogą bulwersować, każdy kto był na Paradzie, potwierdzi, że była ona manifestacją wolności, tolerancji i uśmiechu" - dodał.
W niedzielę ulicami wielu polskich miast przejdą Marsze dla Życia i Rodziny. Hasło marszu to "Nie pozwól na demoralizującą seksedukację w szkołach". Przejdzie sprzed pomnika Kopernika, ulicami Krakowskie Przedmieście, Miodową i Senatorską pod stołeczny ratusz. Początek zaplanowano na 11:45.
Organizatorzy marszu chcą publicznie zamanifestować swój sprzeciw wobec edukacji seksualnej w szkołach.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zobacz także: W Polsce są elektrownie groźniejsze od Czarnobyla
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl