Rafał Bochenek: nie pozwolimy, by prezydent Emmanuel Macron pouczał nasz rząd i Polskę
Rafał Bochenek z Prawa i Sprawiedliwości skomentował wypowiedzi Emmanuela Macrona ws. reformy sądownictwa podczas jego pierwszej wizyty w Polsce. Według polityka wypowiedź prezydenta Francji "była co najmniej nieelegancka". - Tego typu wypowiedzi nie powinny w ogóle paść. Są nie na miejscu - stwierdził Bochenek.
Rafał Bochenek i Anna-Maria Żukowska gościli na antenie Polsat News. Byli pytani o pierwszą w Polsce wizytę prezydenta Francji Emmanuela Macrona.
- Po 6 latach odwiedza nas prezydent Francji. Dziś na nowo musimy odbudowywać stosunki polsko-francuskie po nagłym zerwaniu przez rząd PiS-u umowy o Caracale. Przez błędne decyzje rządu współpraca w ramach Trójkąta Weimarskiego została przerwana - stwierdziła posłanka Lewicy.
Z kolei Rafał Bochenek z PiS stwierdził, że "dzisiejsza wizyta Macrona pokazuje, że się zreflektował". - Zrozumiał, że silnej UE nie da się budować bez aktywnej roli Polski - zaznaczył polityk. - Chcemy mieć dobre stosunki z Francją, ale nie pozwolimy, by Macron pouczał nasz rząd i Polskę - podkreślił Bochenek.
Zobacz też: Beata Mazurek skrytykowała PO. Małgorzata Kidawa-Błońska jej odpowiedziała
- Uwaga Macrona na temat reformy sądownictwa była co najmniej nieelegancka - ocenił Bochenek. - Tego typu wypowiedzi nie powinny w ogóle paść. Są nie na miejscu - stwierdził polityk PiS.
- Francja i Niemcy są bardzo ważnym partnerem w UE i ich opinia ma ogromne znaczenie na to, jak nasz kraj będzie oceniany na świecie. Wypowiedzi prezydenta Dudy odnośnie ustawy dot. reformy sądów wpłynie negatywnie na te relacje - odparła z kolei Żukowska.
PiS pracuje nad ustawą ws. związków partnerskich? Konsternacja w studiu
Podczas rozmowy w studiu pojawił się również temat związków partnerskich. Prowadzący zapytał Rafała Bochenka, czy Prawo i Sprawiedliwość pracuje nad ustawą w tej sprawie. Tym samym nawiązał do wywiadu z prezydentem Andrzejem Dudą, który powiedział, że "rozważyłby podpisanie ustawy o związkach partnerskich". - Gdyby chodziło o status osoby najbliższej, ułatwiający takie sprawy, jak wzajemne wspieranie się, troskę, dowiadywanie się o stan zdrowia - wyjaśnił.
Bochenek wyglądał na zaskoczonego tym pytaniem. - To raczej pytanie do Lewicy - wskazał na rozmówczynię.
- Lewica jest gotowa na złożenie ustawy odnośnie związków partnerskich. Chcemy zadbać o dobro polskich rodzin i ich bliskich. Pragniemy, aby związki partnerskie były usankcjonowane prawnie - odparła Anna Maria Żukowska. - Udajecie jako PiS, że nie ma związków partnerskich i dzieci wychowujących się w takich rodzinach - dodała, zwracając się do Bochenka.
- Cieszę się, że za mojego przewodnictwa w sejmiku woj. małopolskiego została podjęta uchwała przeciwdziałająca ideologii gender i wprowadzaniu jej do szkół - dodał z kolei polityk PiS. Chodzi o "deklarację sprzeciwiająca się propagandzie LGBT", która ma "wyrażać zdecydowany sprzeciw wobec pojawiających się w sferze publicznej działań zorientowanych na promowanie ideologii ruchów LGBT, której cele kwestionują podstawowe prawa i wolności zagwarantowane w aktach prawa międzynarodowego".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl