Radziecka propaganda wciąż wpływa na wiernych?
Przedstawiciele Patriarchatu Moskiewskiego nie są zdziwieni wynikami sondażu, z którego wynika, że większość Rosjan nie wierzy w zmartwychwstanie. Duchowni uważają, że ta niewiara to dziedzictwo propagandy radzieckiej.
20.04.2011 | aktual.: 20.04.2011 17:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fundacja "Opinia Społeczna" (FOM) przeprowadziła niedawno badanie, w czasie którego zaledwie 26% respondentów podzieliło opinię, że po śmierci nastąpi zmartwychwstanie, 54% zaprzeczyło. Przy czym uważający się za wyznawców prawosławia częściej niż przedstawiciele innych wyznań byli skłonni wierzyć w zmartwychwstanie - 31%, 46% - nie.
- Według mnie wyniki sondażu w dużym stopniu odzwierciedlają naszą sytuację. Od dawna mówimy o tym, że większość Rosjan identyfikuje się z prawosławiem, lecz to jest tożsamość kulturowa, a nie religijna we właściwym sensie słowa - powiedział szef Departamentu Informacyjnego Patriarchatu Moskiewskiego Władimir Legojda. - Wielu ludzi rzeczywiście niewiele wie o wierze - dodał.
Proboszcz moskiewskiej świątyni pod wezwaniem Najświętszej Trójcy protojerej Aleksij Uminski oświadczył, że "jeśli nie ma w nas wiary w życie po śmierci, nie mamy po prostu w co wierzyć, i wszystko, co robimy, nie ma najmniejszego sensu".