"Mają plan podziału Rosji". Putin w Rossija 1 uderza w NATO

- Zachód ma jeden cel: zdemontować były ZSRR i Federację Rosyjską - stwierdził rosyjski dyktator Władimir Putin. To jego kolejne propagandowe przemówienie w tym tygodniu. Tym razem uznał, że "państwa NATO, choć pośrednio, są współwinne zbrodni kijowskiego reżimu". Co miał na myśli? Dostawy sprzętu, dzięki któremu Ukraina broni się przed putinowskim reżimem.

Putin znowu bredził. Oskarżył NATO o zbrodnie
Putin znowu bredził. Oskarżył NATO o zbrodnie
Źródło zdjęć: © Telegram
Mateusz Czmiel

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

To kolejne pełne kłamstw wystąpienie rosyjskiego dyktatora. Wcześniej Putin wygłaszał orędzie do Zgromadzenia Federalnego, czyli do Dumy Państwowej i Rady Federacji Rosyjskiej - obu fasadowych izb parlamentarnych reżimu.

W środę z kolei przemawiał ze sceny na moskiewskich Łużnikach, gdzie kremlowska propaganda zorganizowała koncert "popierający specjalną operację wojskową".

Kolejne kłamstwa Putina. "To jest współudział"

O czym tym razem bredził Putin? Rosyjski zbrodniarz wojenny, odpowiadający za śmierć tysięcy osób w Ukrainie, stwierdził, że "państwa NATO, choć pośrednio, są współwinne zbrodni kijowskiego reżimu, który między innymi ostrzeliwuje dzielnice mieszkalne Noworosji i Doniecka".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Putin odniósł się w ten sposób do przekazywania Ukrainie przez Zachód sprzętu wojskowego i amunicji.

- To jest w pewnym sensie uczestnictwo. To nie jest tylko współpraca wojskowo-techniczna. Ta broń jest przekazywana jednostronnie, a to oznacza, że w pewnym stopniu, przynajmniej pośrednio, ale nadal, jest to współudział w zbrodniach popełnianych przez reżim kijowski, w tym w ostrzeliwaniu dzielnic mieszkaniowych Noworosji i Doniecka - kłamał rosyjski dyktator.

Putin oskarża Zachód. "Mają plan podziału Rosji"

Wywiad z dyktatorem został wyemitowany w rosyjskiej telewizji państwowej Rossija 1.

Putin uparcie powtarzał kłamliwe teorie, że NATO dąży do "zadania Rosji strategicznej klęski tak, aby cierpiał cały naród". Mało tego. Jak stwierdził, "Zachód ma już plany na papierze dotyczące podziału Rosji". Argumentował, że jeśli Federacja Rosyjska się rozpadnie, Rosjanie "jako naród" mogą nie przetrwać.

- Naród rosyjski, jeśli Zachodowi uda się zniszczyć Federację Rosyjską i przejąć kontrolę nad jej fragmentami, może nie przetrwać: będą Moskale, Uralczycy i inni - mówił.

Dlatego też wspomniał o konieczności ocalenia Rosji, która "musi zapewnić sobie bezpieczeństwo". Tak skomentował decyzję o zawieszeniu udziału Rosji w traktacie START.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainiezachódbroń
Wybrane dla Ciebie