Putin: zatrzymanie przez Ukrainę jej byłych żołnierzy to perfidia
• Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała na granicy z Krymem dwóch rosyjskich żołnierzy
• SBU: to byli żołnierze armii Ukrainy, którzy przeszli na stronę rosyjską
• Rosja: nasi żołnierze zostali porwani
• Władimir Putin: to perfidia!
"Perfidią" nazwał prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin zatrzymanie przez służby Ukrainy dwóch byłych ukraińskich żołnierzy, którzy przeszli na stronę rosyjską. Rosja twierdzi, że żołnierze zostali "porwani", a Władimir Putin grzmi, że taka "perfidia ostatecznie obraca się przeciwko tym, którzy przeprowadzają podobne działania".
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy twierdzi, że zatrzymani na granicy z Krymem dwaj żołnierze przeszli z armii ukraińskiej na stronę rosyjską. Z kolei władze w Moskwie oskarżyły ukraińskie służby specjalne o prowokację i porwanie dwóch rosyjskich żołnierzy.
Władimir Putin zaznaczył, że "jeśli ktoś na Ukrainie zamierza w ten sposób zdobyć sympatię mieszkańców Krymu", to są to daremne próby.
Po aneksji Krymu w 2014 roku część przebywających na półwyspie żołnierzy ukraińskich sił zbrojnych wróciła na Ukrainę, a część pozostała i wstąpiła w szeregi armii rosyjskiej.
(oprac. Bartosz Lewicki)