Putin zainteresowany Afryką. Chce stworzyć centrum logistyczne w Erytrei

Rosja jest kolejną potęgą, która zamierza wykorzystać swoje wpływy nad Morzem Czerwonym. Wiadomo, że szef rosyjskiego MSZ – Ławrow podczas spotkania z przywódcami Eryteri głosił plan utworzenia w tamtejszym porcie „centrum logistycznego”. Nie określono jeszcze dokładnej lokalizacji ani rozpoczęcia prac. Zdaniem Siergieja Ławrowa celem projektu jest „pobudzenie dwustronnego handlu i inwestycji infrastrukturalnych między dwoma nagrodami”.

Wiadomo, że Rosji zależy na odnowieniu związków z państwami afrykańskimi. Chce również wzmocnić jej wpływ kulturalny gospodarczy i polityczny. Podczas swojej wycieczki po Afryce w marcu Ławrow odwiedził Zimbabwe, Mozambik, Etiopię, Namibię oraz Angolę. Podpisał wówczas umowy u otworzeniu stref ekonomicznych, wzmocnił wojskową i techniczną współpracę, a także poruszył kwestie dostępu do minerałów takich jak diamenty i platyna.

Należy podkreślić, że Republika Środkowoafrykańska może liczyć ze strony Rosji na broń oraz wszelkie porady dotyczące bezpieczeństwa. Moskwa zajmuje się również organizacją… konkursu poezji w Republice Środkowoafrykańskiej, którego zwycięzcy mogą wygrać wakacje na Krymie.

Ten obszar jest szczególnie atrakcyjny dla Rosji ze względu na swoje strategiczne położenie. Znajdujące się w Rogu Afryki porty stanowią centrum stale zmieniającej się dynamiki sił na tym obszarze. Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska stanowiące część koalicji w Jemenie również wykorzystały port Assab do celów logistycznych. Erytrei zależy natomiast na wykorzystaniu swojej rosnącej pozycji w celu przyciągnięcia globalnych inwestycji.