Putin szykuje ważne wystąpienie. Ma wiadomość dla świata
Prezydent Władimir Putin może wygłosić przesłanie do Zgromadzenia Federalnego 30 września - poinformowała rosyjska agencja RIA Novosti, powołując się na źródło w rosyjskim parlamencie. Jak dodaje agencja, Rada Federacji dzień wcześniej - 29 września - może zająć się ustawą o przyłączeniu nowych terenów do Rosji.
Putin szykuje ważne wystąpienie. Ma wiadomość dla świata
- 30 września odbędzie się wydarzenie protokolarne - mówi agencji jej informator. Jak wskazuje, środki bezpieczeństwa podjęte przy organizacji tego wydarzenia wskazują, że może się na na nim pojawić prezydent Władimir Putin. Jak wskazuje, od poniedziałku parlamentarzyści mają przechodzić każdego dnia testy na koronawirusa.
Natomiast źródło TASS w Dumie Państwowej poinformowało, że 30 września może odbyć się procedura wejścia nowych regionów do Federacji Rosyjskiej. Według niego w ceremonii może wziąć udział prezydent Władimir Putin. - Biorąc pod uwagę wstępne wyniki referendów i gotowość Rosji do uznania wyników, najprawdopodobniej procedura wjazdu na terytoria odbędzie się 30 września – podało źródło agencji.
"Prezydent Rosji raz w roku zwraca się do Zgromadzenia Federalnego z przesłaniem o sytuacji w kraju oraz o głównych kierunkach polityki wewnętrznej i zagranicznej. Jest to programowy dokument polityczno-prawny wyrażający wizję strategicznych kierunków rozwoju Rosji w najbliższej przyszłości. Przekaz zawiera zarówno zapisy polityczne, ekonomiczne, ideologiczne, jak i konkretne propozycje prac legislacyjnych obu izb parlamentu" - przypomina RIA Novosti.
Rosjanie zorganizowali pseudoreferenda
W Donieckiej i Ługańskiej Republice Ludowej, a także w kontrolowanych przez Rosję fragmentach obwodów chersońskiego i zaporoskiego na Ukrainie trwa pięciodniowe referendum w sprawie przystąpienia do Rosji. Jak twierdzą rosyjskie media frekwencja na koniec pierwszego dnia wyniosła średnio 20 proc.
Ukraińskie władze wskazują, że mieszkańcy okupowanych terytoriów są zmuszani do oddania głosu. Rosjanie nachodzą ludzi w domach, a także straszą zwolnieniami tych, którzy są zatrudnieni.
Ruszyły pseudoreferenda we wschodniej Ukrainie. "To parodia"
Źródło: RIA Novisti, TASS
