Putin sfałszował ponad 30 mln głosów? Metoda Szpilkina pokazuje wszystko
Według danych z rosyjskich komisji wyborczych Władimir Putin zdobył co najmniej 31,6 mln głosów. Wykorzystując metodę Szpilkina portal "Nowaja Gazieta Ewropa" wykazał, że około połowa tych głosów mogła być sfałszowana.
19.03.2024 | aktual.: 19.03.2024 14:24
Metoda Szpilkina pozwala wykryć, ile głosów dodano zwycięzcy w wyniku sfałszowania kart do głosowania i przepisania końcowych protokołów. W tym celu porównuje się rozkład głosów na poszczególnych kandydatów z frekwencją w każdym lokalu wyborczym. Gdyby wybory były uczciwe, to proporcja rozkładu głosów pomiędzy zwycięzcą a pozostałymi kandydatami powinna być wszędzie mniej więcej taka sama, natomiast fałszywe głosy wpływają na ich rozkład oraz zwiększają frekwencję i wynik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wykorzystaliśmy dane oparte na wynikach przetwarzania 97 procent protokołów Centralnej Komisji Wyborczej (CIK) zebranych przez kanał Něvybory" – wyjaśniono na stronie "Nowaja Gazieta Ewropa".
"Nie licząc głosowania elektronicznego, w wyborach wzięło udział 74,5 mln wyborców. Według danych Centralnej Agencji Wywiadowczej, spośród nich 64,7 mln głosowało na Putina. Z naszej analizy wynika, że Putin otrzymał w sposób oszukańczy co najmniej 31,6 mln głosów, co oznacza, że około połowa oddanych na niego głosów była sfałszowana" – czytamy na "Nowaja Gazieta Ewropa".
Według portalu jest to prawdopodobnie rekordowa skala fałszerstw wyborczych w rosyjskich wyborach prezydenckich.
W 2012 sfałszowano 9 mln głosów?
Według oficjalnych danych Centralnej Komisji Wyborczej, w 2012 roku Putin otrzymał poparcie 41,5 proc. uprawnionych do głosowania. Siergiej Szpilkin, wykorzystując narzędzia statystyczne, uznał 9 milionów głosów za "podejrzane". Gdyby je wyłączyć, poparcie dla Putina wyniosłoby jedynie 33 proc. uprawnionych do głosowania.
Źródło: Nowaja Gazieta Ewropa