Putin: rozmowa z Obamą była bardzo życzliwa
Premier Rosji Władimir Putin oświadczył, że jego rozmowa z Barackiem Obamą odbyła się w bardzo życzliwej atmosferze i że znalazł z prezydentem USA wiele punktów stycznych.
- Rozmowa była bardzo życzliwa, wielowątkowa. W wielu kwestiach znaleźliśmy dużo punktów stycznych - powiedział Putin. - Rozmawialiśmy o tym, co zrobiono w poprzednich latach. Wydzieliliśmy to, co było twórcze i pozytywne. Rozmawialiśmy także o tym, co będzie treścią stosunków w bliższej i dalszej perspektywie - dodał szef rosyjskiego rządu.
Putin podjął Obamę śniadaniem w swojej rezydencji w Nowo-Ogariowie koło Moskwy. Było to pierwsze spotkanie dwóch polityków. Wiceszef kancelarii rządu Rosji, poprzedni rosyjski ambasador w Waszyngtonie, Jurij Uszakow, który uczestniczył w rozmowie Putina z Obamą, przekazał dziennikarzom, że o jej przebiegu przesądził amerykański prezydent, prosząc gospodarza o podzielenie się opinią na temat swojej ośmioletniej współpracy z George'em W. Bushem.
Uszakow przypomniał, że Putin spotkał się z Bushem-juniorem 24 razy. Według wiceszefa kancelarii rosyjskiego rządu premier ocenił, iż w czasie prezydentury Busha Rosja i USA zaprzepaściły ogromną szansę nawiązania współpracy w dziedzinie obrony przeciwrakietowej, co - jak zaznaczył - dałoby impuls do rozwoju współdziałania także w innych dziedzinach.
Uszakow zdradził, że Obama nie złożył żadnych deklaracji dotyczących tarczy antyrakietowej. Obiecał jedynie, że w ciągu kilku tygodni bądź miesięcy jego administracja zakończy analizę tego programu. - Obiecał, że w większym stopniu niż dotychczas uwzględniane będą obawy Rosji - powiedział współpracownik Putina.
Uszakow poinformował też, że prezydent USA obiecał także brać pod uwagę stanowisko Rosji w amerykańskiej polityce wobec Ukrainy i Gruzji. Jak relacjonował urzędnik, Putin przedstawił Obamie swoją ocenę stosunków Rosji z tymi dwoma krajami. - Premier przypomniał, że na Ukrainie mieszka 17 mln obywateli Rosji. Przytoczył też inne argumenty, które pozwolą stronie amerykańskiej lepiej zrozumieć sytuację - powiedział Uszakow. Według doradcy Putina o polityce wewnętrznej Rosji i prawach człowieka nie rozmawiano.
Jerzy Malczyk