Trwa ładowanie...

Wezwał go Putin. Ciężkie godziny dla Łukaszenki

W środę i czwartek Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka przeprowadzą w Moskwie dwudniowe rozmowy. Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenia, że w trakcie dyskusji moskiewski dyktator podejmie kolejne próby podporządkowania sobie Białorusi.

Putin podporządkowuje sobie Białoruś. Kolejne naciski ze strony dyktatoraPutin podporządkowuje sobie Białoruś. Kolejne naciski ze strony dyktatoraŹródło: East News, fot: -
d993rv7
d993rv7

Od kilkunastu miesięcy Białoruś jest głównym sojusznikiem Rosji w działaniach wojennych prowadzonych w Ukrainie. Reżim Alaksandra Łukaszenki pomagał też Władimirowi Putinowi, gdy ten chciał zdestabilizować sytuację w Europie poprzez napływ uchodźców. To właśnie skoordynowane działania Putina i Łukaszenki doprowadziły do tego, że na granicy polsko-białoruskiej pojawiła się fala imigrantów.

Putin podporządkowuje sobie Białoruś. Kolejne naciski

W środę i czwartek dyktatorzy z Moskwy i Mińska będą debatować nad dalszą integracją w ramach Państwa Związkowego, które tworzą Rosja i Białoruś. Będą oni przewodniczyć posiedzeniu Rady Najwyższej Państwa Związkowego.

Zdaniem amerykańskiego think tanku Instytut Studiów nad Wojną (ISW), Putin wykorzysta rozmowy z Łukaszenką, aby naciskać na kolejne ustępstwa Białorusi, ograniczając jej niezależność. Wszystko pod przykrywką ochrony Państwa Związkowego przed rzekomymi zachodnimi zagrożeniami wojskowymi i terrorystycznymi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krwawy atak na Wagnerowców. Ziemia w Bachmucie zadrżała

Putin i Łukaszenka od miesięcy powtarzają tę samą, kłamliwą propagandę. W wypowiedziach skierowanych przede wszystkim na użytek wewnętrzny straszą mieszkańców Rosji i Białorusi rzekomym zagrożeniem ze strony państw NATO. W ten sposób usprawiedliwiają oni bezprawną agresję Rosji na Ukrainę.

d993rv7

Białoruś jak dotąd nie dołączyła do wojny w Ukrainie po stronie Rosji, co najpewniej wynika z faktu, iż taki ruch nie spodobałby się białoruskiemu społeczeństwu. Reżim Łukaszenki udostępnił jednak teren swojego państwa rosyjskiej armii.

Jeszcze przed rozpoczęciem wojny w Ukrainie, na terytorium Białorusi pod przykrywką wspólnych ćwiczeń pojawiły się tysiące rosyjskich żołnierze. Następnie umożliwiło to agresorowi atak z północy na Kijów. Obecnie Rosjanie ciągle wykorzystują wojskową infrastrukturę Białorusi do szkoleń i ćwiczeń.

Czytaj także:

d993rv7
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d993rv7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d993rv7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj