Putin ostrzega Zachód. "To zmieni istotę konfliktu"
Putin ostrzegł w czwartek, że jeśli Zachód pozwoli Ukrainie uderzać w terytorium Rosji rakietami dalekiego zasięgu, będzie to oznaczać, że "kraje NATO są w stanie wojny z Rosją". - Rosja będzie zmuszona do podejmowania decyzji w oparciu o powstałe w ten sposób zagrożenia - dodał.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
W czwartek w Petersburgu Putin został zapytany przez dziennikarzy, co będzie oznaczała zgoda Zachodu na użycie pocisków dalekiego zasięgu do atakowania celów w Rosji.
- Mamy do czynienia z próbą zamiany pojęć. Nie mówimy o zezwalaniu lub zakazywaniu kijowskiemu reżimowi uderzeń na terytorium Rosji. Reżim przeprowadza ataki tak, jak to robi - za pomocą dronów i innych środków - stwierdził Putin. - Ale jeśli chodzi o użycie zachodniej broni precyzyjnej dalekiego zasięgu, to zupełnie inna historia - podkreślił.
Jego zdaniem, Ukraińcy nie są w stanie samodzielnie użyć zachodniej broni dalekiego zasięgu do atakowania celów w Rosji. Potrzebują bowiem danych wywiadowczych z satelitów, a tych Ukraina nie ma. Musiałaby więc je uzyskać z satelitów amerykańskich lub europejskich. - Także piloci ukraińscy nie są w stanie wystrzeliwać tych pocisków ze swoich samolotów - przekonywał.
Zdaniem Putina, dyskusja nie toczy się więc na temat tego, czy udzielić Ukrainie zgody na używanie zachodniej broni dalekiego zasięgu, ale czy NATO powinno się bezpośrednio zaangażować w ten konflikt.
- Jeśli taka decyzja zostanie podjęta, będzie to oznaczać nic innego, jak bezpośrednie zaangażowanie państw NATO w wojnę na Ukrainie. Zmieniłoby to istotę konfliktu. Oznaczałoby to, że państwa NATO są w stanie wojny z Rosją - powiedział Putin.
- A jeśli tak się stanie, to mając na uwadze zmianę istoty tego konfliktu, podejmiemy odpowiednie decyzje w oparciu o zagrożenia, jakie będą dla nas stworzone - dodał.
Dyskusja na Zachodzie trwa
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski od dawna apeluje do Stanów Zjednoczonych i innych zachodnich sojuszników o wyrażenie zgody na to, by ukraińskie wojska mogły używać przekazywanych im pocisków dalekiego zasięgu do uderzania w cele w głębi Rosji, aby zwiększyć presję na Moskwę i skłonić ją do zakończenia wojny.
Waszyngton dotychczas odmawiał wydania takiego zezwolenia w obawie przed eskalacją, która mogłaby doprowadzić do bezpośredniego konfliktu z Rosją. Jednak amerykański sekretarz stanu Antony Blinken obiecał w środę w Kijowie "pilnie" rozpatrzyć wojskowe wnioski Ukrainy.
Agencja AFP przypomina, że w piątek prezydent USA Joe Biden i brytyjski premier Keir Starmer mają odbyć rozmowy na ten temat.
Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie we wrześniu ubiegłego roku niewielką liczbę systemów ATACMS, które mają zasięg około 270 km.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski