Putin ostrzega sąsiadów Rosji, żeby "nie eskalować napięcia"
Osiem dni po zaatakowaniu Ukrainy, prezydent Władimir Putin radzi sąsiadom Rosji, by "nie eskalowali napięcia oraz nie wprowadzali żadnych ograniczeń". - Nie widzimy tu potrzeby agresji lub pogorszenia naszych stosunków — powiedział podczas wystąpienia w rosyjskich mediach.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
- Nie ma złych intencji wobec naszych sąsiadów. Radziłbym im też nie eskalować sytuacji, nie wprowadzać żadnych ograniczeń. Wypełniamy wszystkie nasze zobowiązania i nadal będziemy je wypełniać - mówił Putin w wypowiedziach telewizyjnych.
- Nie widzimy tu potrzeby agresji lub pogorszenia naszych stosunków. A wszystkie nasze działania, jeśli się pojawią, powstają zawsze wyłącznie w odpowiedzi na jakieś nieprzyjazne działania, działania przeciwko Federacji Rosyjskiej - dodał polityk.
Putin: "Nie mamy złych zamiarów"
Mimo że przemówienie Putina miało miejsce w rosyjskiej stacji telewizyjnej, które było także transmitowane w Internecie, prezydent Rosji fizycznie znajdował się w swojej rezydencji pod Moskwą.
Dzień wcześniej, w czwartek 3 marca odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Putin powiedział wówczas, że "nigdy nie porzuci przekonania, że Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród".
Tego samego dnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zorganizował konferencję prasową, na której po raz kolejny oświadczył, że chce rozmawiać bezpośrednio z Putinem, bo to jedyny sposób na zatrzymanie wojny. - Niech usiądzie ze mną do negocjacji, ale nie przy 30-metrowym stole, nie gryzę. Czego się boisz? - podkreślił Zełenski. - Bronimy domu, bronimy swojej wolności. Będziemy oddawać życie za wolność - dodał podczas konferencji.
Według Putina jego "specjalna operacja wojskowa" idzie zgodnie z planem. Najnowsze dane ukraińskiego sztabu generalnego dotyczące strat poniesionych przez rosyjskie wojska, podają coś zupełnie innego. Od początku inwazji na Ukrainę zginęło ok. 9,1 tysięcy żołnierzy. Rosjanie ponoszą również dotkliwe straty sprzętu. Stracili m.in. 251 czołgów, 939 bojowych wozów opancerzonych, 404 pojazdy i 18 dział.
Źródło: Reuters