Zadziwiające słowa Putina. Tak o Polakach jeszcze nie mówił
Rosyjski dyktator Władimir Putin zabrał głos ws. ukraińskiej kontrofensywy. - Zaczęła się 4 czerwca i trwa do dzisiaj - stwierdził tyran. Wspomniał też o Polsce. - Polscy najemnicy brali udział w atakach na przygraniczne tereny Rosji. Ponieśli ciężkie straty - oznajmił.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
We wtorek przywódca Rosji spotkał się z korespondentami wojennymi i dziennikarzami. Podczas wystąpienia oświadczył, że kontrofensywa ukraińskiej armii zaczęła się 4 czerwca i trwa do dzisiaj.
- Rosja nie ma nic wspólnego z wydarzeniami w Donbasie w 2014 roku - dodał Putin, powielając propagandę Kremla.
Dyktator powiedział również, że po rozpadzie Związku Radzieckiego Rosja chciała utrzymywać dobre stosunki ze wszystkimi sąsiadami. - Nawet teraz do tego dążymy. Byliśmy i nadal jesteśmy zdeterminowani, żeby mieć jak najlepsze kontakty - kontynuował Putin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Polityk PSL o ruchu prezydenta: Wyprowadził z salonu cztery kozy
W trakcie przemówienia Putina pojawił się też wątek Polski. - Polscy najemnicy brali udział w atakach na przygraniczne tereny Rosji. Ponieśli ciężkie straty - stwierdził rosyjski przywódca.
ISW: Ukraina kontynuuje operacje kontrofensywne
O aktualnej sytuacji w Ukrainie pisze w najnowszym raporcie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Analitycy wskazują, że wojska ukraińskie kontynuowały 12 czerwca operacje kontrofensywne na trzech odcinkach frontu i odniosły pewne zdobycze terytorialne.
Działania te trwają w zachodniej części obwodu zaporoskiego, gdzie według ukraińskiego ministerstwa obrony wyzwolono jedną miejscowość. We wschodniej części obwodu zaporoskiego i zachodniej części obwodu donieckiego w tym samym czasie wyzwolonych zostało sześć miejscowości.
W obwodzie donieckim postępy wojsk odnotowano na flankach Bachmutu, gdzie - jak przyznają źródła rosyjskie - Ukraińcy kontynuują kontrataki na pozycje rosyjskie na północ, południowy zachód i północny zachód od miasta.
W szczególności - wyjaśnia ISW - ukraińskie źródła oficjalne potwierdzają, że wyzwolone zostały miejscowości na południe i południowy zachód od Wełykiej Nowosiłki: Łewadne (20 km na południowy zachód), Nowodariwka (15 km na południowy zachód), Neskuczne (na południe, między Wełyką Nowosiłką i Storożewe), Storożewe (3 km na południe), Błahodatne (również 3 km na południe) i Makariwka (5 km na południe).
Czytaj też: Odwet za Kaliningrad. Rosja mści się na Polsce
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski