Putin znalazł sobie nowy cel. Wymyślił nawet, jak nazwać przeciwników
Kremlowski dyktator wziął udział w środę w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Poświęcone ono było sytuacji na anektowanych przez Rosję terenach Ukrainy. Putin w absurdalny sposób oskarżył zachodnie wywiady o organizowanie i przeprowadzanie tam "ataków terrorystycznych".
Putin o "atakach terrorystycznych". Wskazuje odpowiedzialnych
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
- Są podstawy, by twierdzić, że zachodnie służby wywiadowcze są zaangażowane w przygotowywanie zamachów sabotażowych i terrorystycznych na terenie Rosji - obwieścił w swoim stylu Putin na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Rosji.
Jakie "rosyjskie" tereny miał na myśli? Oczywiście anektowany w 2014 roku Krym oraz części obwodów ługańskiego, donbaskiego, zaporoskiego i chersońskiego, których przyłączenie do Rosji ogłosił we wrześniu ubiegłego roku.
Dyktator stwierdził, że sytuacja w tych regionach jest napięta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Porażka Gierasimowa. Nie wykonał celów
- Reżim kijowski nadal popełnia ciężkie zbrodnie przeciwko mieszkającej tam ludności cywilnej. Nie oszczędzają nikogo, poddają miasta i miasteczka atakom rakietowym, artyleryjskim, atakom moździerzowym, ataki terrorystyczne są regularnie przeprowadzane przeciwko urzędnikom państwowym, organom ścigania, dziennikarzom, znanym obywatelom, nauczycielom szkolnym i uniwersyteckim - przekonywał Putin.
Putin nakazuje rozprawić się z "niedobitkami partyzantki"
Rosyjski dyktator ocenił też, że "elementy czysto przestępcze, w tym przestępczość zorganizowana, handlarze narkotyków, oszuści finansowi i tak dalej, próbują wykorzystać sytuację w obwodach DRL, ŁRL, w Zaporożu i Chersoniu".
Prezydent nakazał więc organom ścigania zapewnienie ochrony obywateli i przedsiębiorców na nowych terytoriach przed przestępczością, samowolą i przemocą.
- Przeciwnik wykorzystuje niedobitki swojej partyzantki do zastraszania ludzi, w tym różnego rodzaju grupy neonazistowskie i innych radykałów - powiedział. - Musimy tu działać zdecydowanie i skutecznie - zarządził kremlowski dyktator.
Źródło: ria.ru, interfax.ru
