Putin na bloku w Kazaniu: kocham cię
Na jednym z rosyjskich bloków w Kazaniu pojawiły się projekcje Władimira Putina, które "udekorowano" cytatami dyktatora. "Kocham cię!", "No cóż, gdzie byśmy byli bez Tatarów!" oraz "Kazań to jeden z najlepszych przykładów rozwoju".
Wybory w Rosji zbliżają się wielkimi krokami. Już w piątek Rosjanie pójdą do urn "wybierać" swojego prezydenta. Nikt nie wątpi w to, że zostanie z nim ponownie Władimir Putin.
Propagandowa machina robi wszystko, by Putin znalazł się wszędzie. Obywatelom wmawia się także, że kto jak nie on tak dobrze zadba o obywateli.
Kuriozalne hasła z wizerunkiem Putina
Na jednym z bloków w Kazaniu, stolicy Tatarstanu wyświetlono wizerunek Putina z cytatami skierowanymi do mieszkańców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump w osi rosyjskiej? "Znajdziemy się w tragicznym położeniu".
"Kocham cię!", "No cóż, gdzie byśmy byli bez Tatarów!" oraz "Kazań to jeden z najlepszych przykładów rozwoju" - mówi "wyświetlany" Putin.
Tatarstan to istotny region dla dyktatora. To tam produkowane są helikoptery Aurus, Mi, samoloty Tu oraz ciężarówki Kamaz. - Technologia jest doskonała! - mówił Putin, który pojawił się w Kazaniu pod koniec lutego, gdzie wykonał lot zmodernizowanym bombowcem strategicznym Tu-160.
17 marca wieczorem Władimir Putin ogłosi się po raz kolejny prezydentem Rosji. To wiadomo już przed "wyborami".
- Rosyjski system jest dziś rzeźbiony za pomocą dłuta i twardego młota, czy raczej sierpa i młota, żeby odwołać się do dawnych symboli - mówi prof. Agnieszka Legucka.
Trzydniowe wybory w Rosji
Kadencja Putina kończy się 7 maja 2024. Po raz pierwszy na urząd prezydenta Rosji został wybrany w 2000 roku. Jeśli wygra wybory, będzie to jego piąta kadencja i pokieruje krajem do 2030 roku.
Centralna Komisja Wyborcza Federacji Rosyjskiej przyjęła uchwałę, zgodnie z którą głosowanie w rosyjskich wyborach prezydenckich w marcu 2024 r. potrwa trzy dni – 15, 16 oraz 17 marca.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski