Putin ma kłopoty. Budanow wieszczy rozłam na Kremlu
Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego jest przekonany, że Kreml czekają bardzo złe dni. Nie tylko nie najlepiej miewa się rosyjski prezydent, ale także, według wojskowego, niebawem rosyjskie elity, które już teraz nie są jednością, popadną w konflikt, którego nie da się ukryć i zażegnać.
W długiej i wielowątkowej rozmowie z blogerem Serhijem Iwanowem, opublikowanej we wtorek na ISLND TV - islandzkim kanale na YouTubie - szef wywiadu Ukrainy zapowiedział, że wkrótce może dojść do do znaczących i rozstrzygających dla jego kraju i międzynarodowej społeczności wydarzeń. Przyznał, że Władimir Putin jest "uzasadnionym celem" dla ukraińskich służb specjalnych, jednak teraz Ukraina nie podejmuje prób fizycznej eliminacji dyktatora.
Pytanie, czy istnieje obiektywna możliwość zlikwidowania Putina, szef ukraińskich służb nazwał "trudnym i czysto teoretycznym". Przyznał, że wyeliminowanie despoty "nie jest łatwe".
Zaznaczył, że śmierć Putina zmieniłaby sytuację "bardzo szybko i bardzo dramatycznie". Jak takie zdarzenie wpłynęłoby na Ukrainę, zależy od tego, jak Kijów zdołałby wykorzystać ten moment.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ujawnił, że rosyjski lider walczy z chorobą, o której media spekulują już od 2021 roku. Teraz jednak jego stan ustabilizował się dzięki najlepszym lekom i najdroższym medycznym procedurom i nie należy spodziewać się bliskiego zgonu prezydenta.
Putin ma kłopoty. Budanow wieszczy rozłam na Kremlu
Wojskowy zdradził również, że to nie rosyjski dyktator przybył do okupowanego Mariupola, ale jeden z jego sobowtórów. Dubler prezydenta wziął również udział w paradzie w Moskwie. Od 2021 roku, gdy rosyjski lider mierzył się z problemami ze zdrowiem, co najmniej trzech jego sobowtórów pojawiało się w przestrzeni publicznej.
- Istnieją cechy fizjonomiczne, które są unikalne dla każdej osoby. Gołym okiem widać, że to są różni ludzie. Są co najmniej trzy osoby, które pojawiają się na oficjalnych wydarzeniach. Ich nawyki są różne, ich wzrost jest nieco inny - powiedział Budanow, wyjaśniając, że zbliżenia fotografii pokazują to dokładnie.
Skomentował też, że większość rosyjskich elit sprzeciwia się rozpętanej przez Władimira Putina wojnie z Ukrainą. Przeciwnicy "specjalnej operacji wojskowej" niebawem dojdą do głosu i zdecydują się otwarcie wystąpić przeciwko dyktatorowi, uważa Budanow.
Szef wywiadu Ukrainy podkreśla, że konflikt ten jest "całkowicie sensowny i uzasadniony", a w ostatecznej konfrontacji elit będzie tylko jeden zwycięzca. - Już kilka razy próbowali ugasić ten pożar. Widać to nawet w aktywności mediów. Kilka razy się udało, ale doczekamy się ostatecznego wybuchu - wieszczy wojskowy.