ŚwiatPutin krytykuje UE. Chodzi o sankcje wobec Białorusi

Putin krytykuje UE. Chodzi o sankcje wobec Białorusi

Władimir Putin zadeklarował w czwartek, że Rosja wciąż będzie wspierać białoruską władzę w dobie sankcji, które nakładają na kraj państwa Unii Europejskiej za porwanie samolotu Ryanair z podróżującym na pokładzie Ramanem Pratasiewiczem, opozycyjnym białoruskim dziennikarzem.

Putin skrytykował kraje UE  za sankcje wobec Białorusi (Agency via Getty Images)
Putin skrytykował kraje UE za sankcje wobec Białorusi (Agency via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu Agency

- Nadal będziemy udzielać bratniemu narodowi białoruskiemu wszechstronnej pomocy - oznajmił prezydent Rosji w trakcie Forum Regionów Rosji i Białorusi. W obradach, które odbyły się online, oprócz Władimira Putina wziął również udział reżimowy przywódca Białorusi Alaksandr Łukaszenka.

Władimir Putin określił wewnątrzkrajową sytuację Białorusi jako "niełatwą". Według niego, na władze w Mińsku wywierana jest "nieprzerwana presja polityczna w postaci sankcji" i "trwają próby zdestabilizowania sytuacji z zewnątrz".

Władimir Putin: zakaz dostaw z Białorusi do krajów UE przynosi szkodę

Prezydent Rosji odniósł się także do kwestii sankcji nałożonych przez Unię Europejską na Białoruś.

- Zakaz dostaw niektórych towarów z Białorusi do krajów UE przynosi szkodę biznesowi i zwykłym ludziom - stwierdził, dodając, że w tym także obywatelom państw unijnych.

Białoruś - zdaniem Putina - "jest nie tylko dobrym sąsiadem, ale przede wszystkim najbliższym sojusznikiem Rosji".

Łukaszenka: próby destabilizacji sytuacji na Białorusi

Alaksandr Łukaszenka podziękował rosyjskiemu prezydentowi za wsparcie w warunkach - jego zdaniem - "prób zdestabilizowania sytuacji na Białorusi z punktu widzenia gospodarki".

Wystosował także apel, aby do 2030 r. wypracować "długoletnią strategię integracji Państwa Związkowego obydwu państw".

Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka na Forum Regionów Rosji i Białorusi

Prezydenci Rosji i Białorusi przeprowadzili w czwartek rozmowę telefoniczną, podczas której omówili sprawę połączeń transportowych między oboma krajami oraz ceny na surowce energetyczne.

Mówili też o dalszej współpracy obu krajów w warunkach sankcji. Kreml przekazał po rozmowach, że strona rosyjska "wyraziła solidarność z Białorusią, która przeciwstawia się jednostronnym nielegalnym restrykcjom, wprowadzanym przez państwa zachodnie".

Źródło: PAP

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie