Poborowi pod lupą. W Rosji szykuje sie wielka mobilizacja?
Zatajenie informacji o zmianie miejsca pobytu może teraz sporo kosztować Rosjanina w wieku poborowym. Rada Federacji zatwierdziła podwyższenie grzywien za niezgłoszenie przeprowadzki do wojskowej komendy uzupełnień.
Co musisz wiedzieć?
• Rada Federacji Rosji zatwierdziła ustawę, która znacząco podnosi wysokość grzywien za niepoinformowanie wojskowej komendy uzupełnień o zmianie miejsca zamieszkania. Nowe przepisy przewidują kary do 20 tys. rubli.
• Dotychczasowe grzywny za to wykroczenie wynosiły od 1 do 5 tys. rubli. Po zmianach kara wzrasta do stawki od 10 do 20 tys. rubli.
• Za inicjatywą stoją deputowani z Dumy Państwowej, na czele z przewodniczącym komisji obrony Andriejem Kartapolowem. Nowe regulacje mają na celu poprawę skuteczności ewidencji wojskowej.
Podwyższone kary, wprowadzane właśnie przez Radę Federacji Rosji, dotyczą osób, które nie poinformują w odpowiednim terminie o zmianie miejsca pobytu, jeśli nie zostało ono potwierdzone rejestracją. Przepisy obejmują także tych, którzy nie stawią się w komendzie po przeprowadzce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Generał Pacek nie ma złudzeń. "Bardzo niebezpieczne dla Polski"
Jak Kreml zmienia przepisy?
Wcześniej, w maju, Duma rozpatrywała projekt dotyczący służby wojskowej osób bez obywatelstwa. W ostatnich miesiącach wprowadzono także elektroniczne i papierowe wezwania dla poborowych. Rosja usprawnia system mobilizacyjny. To znak, że w najbliższych miesiącach szykuje się pobór prowadzony na większą skalę.
Jakie działania w Rosji mogą jeszcze o tym świadczyć?
Pod koniec czerwca Rosja wprowadziła też nowe przepisy dotyczące tajemnicy państwowej. Zostały rozszerzone spisy kategorii nią objętych. Teraz tajemnica chroni dane gospodarcze, w tym szczegóły dotyczące sektora zbrojeniowego i wydatków na wojnę. Niejawna jest również strategia gospodarcza, polityka zagraniczna oraz informacje naukowe i techniczne.
Ten wzrost tajności jest efektem rosnącej potrzeby Kremla, by ukrywać przed obywatelami szczegóły dotyczące działań państwa. Rosyjskie statystyki są kreowane i podlegają państwowej propagandzie.
Co znaczą te zmiany?
Taka decyzja Kremla wiąże się z przygotowaniami do nowej, szerokiej mobilizacji, o której mówi się na Kremlu jako o konieczności przejścia gospodarki na pełne funkcjonowanie w trybie wojennym. "The Telegraph" podaje, że po skutecznych atakach ukraińskich na rosyjskie bazy lotnicze otoczenie Putina domaga się powołania nawet 2 milionów rezerwistów.
Czytaj także: Żar leje się z nieba. Alarmy drugiego stopnia
Źródła: RIA Nowosti, "Moscow Time", "The Telegraph"