Publicysta "Naszego Dziennika" na prezesa IPN
Publicysta m.in. "Naszego Dziennika" i "Myśli Polskiej" Mariusz Węgrzyn, specjalizujący się w teorii społecznej i filozofii politycznej, zgłosił swoją kandydaturę na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
Wegrzyn jest trzecim znanym kandydatem na stanowisko prezesa IPN. Przed nim o swoim zamiarze powiadomił Andrzej Przewoźnik i Andrzej Kunert. Termin zgłoszeń upływa w niedzielę, 31 lipca.
Węgrzyn uważa, że w walce o stanowisko prezesa IPN "ma pewne szanse". Zdarzyło mi się współpracować pro publico bono zarówno z prezydentem RP Aleksandrem Kwaśniewskim, jak również z ojcem Rydzykiem. Dla dobra Polski współpracowałem z Romanem Giertychem, ale także z Dariuszem Szymczychą. Z tych racji jestem osobą, która jako prezes IPN-u gwarantowałaby naukowy obiektywizm i polityczną bezstronność - ocenił Węgrzyn.
Jego zdaniem IPN to "strażnik narodowej pamięci, naszej historii, która jest złożona i trudna, miejscami bolesna, ale którą naród powinien poznać, jakkolwiek byłaby bolesna". Gdybym został prezesem IPN najważniejsze dla mnie będzie to, żeby Instytut nie był używany jako narzędzie w wojnie politycznej - powiedział Węgrzyn.
Dotychczas wiadomo, że w konkursie na prezesa IPN startują sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik i historyk okresu II wojny światowej Andrzej Kunert. Do IPN napłynęło dotychczas dziesięć ofert startu w konkursie. Termin zgłoszeń upływa w niedzielę, 31 lipca, ale zgłoszeń może być więcej, bo liczy się data stempla pocztowego.
Nie wiadomo, od kogo pochodzą wszystkie nadesłane zgłoszenia. Koperty z ofertami zostaną otwarte 16 sierpnia. Wtedy dopiero znane będą wszystkie nazwiska startujących w konkursie - chyba że zainteresowani sami to wcześniej ogłoszą.