_ W Tatrach dochodzi do kilku wypadków lawinowych rocznie. Większość ofiar znajdują właśnie psy_ - powiedział Radiu Kraków zastępca naczelnika TOPR, Adam Marasek. Podkreślił, że ratownicy starają się tak układać dyżury w zimie, by zawsze był na nim któryś z przewodników psów ratowniczych.
Ratownicy TOPR mają 7 psów przeszkolonych do akcji ratunkowych w górach. Większość to owczarki niemieckie; jest też jeden sznaucer olbrzym. (miz)