PSL i Samoobrona chcą konstruktywnego wotum nieufności
PSL i Samoobrona chcą konstruktywnego wotum
nieufności wobec rządu Marka Belki i powołania rządu technicznego,
który do wyborów tylko by administrował. Dla PSL - według
wiceprezesa partii Jana Burego - warunkiem jest powołanie w tym
celu szerokiej koalicji od prawicy po lewicę.
Według sekretarza generalnego SLD Marka Dyducha, Sojusz nie wyklucza konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu Marka Belki, jeżeli nie spełni on warunków partii. Bierzemy to pod uwagę jako wyjątkową sytuację - zastrzegł.
Natomiast dyrektor biura Samoobrony Janusz Maksymiuk powiedział, że już ponad miesiąc temu szef Samoobrony Andrzej Lepper wystąpił do wszystkich klubów z inicjatywą, żeby się spotkać i przeprowadzić konstruktywne wotum nieufności. Samoobrona jest za takim rozwiązaniem. Chodzi o to, by rząd premiera Belki pozbawić możliwości wpływu - oświadczył dodał Maksymiuk. Według niego techniczny rząd miałby administrować i nie robić szkody - nie prywatyzować tego czego nie potrzeba, nie zacierać śladów.
Również Bury przypomniał, że ludowcy już około trzech tygodni temu zgłosili propozycję powołania rządu technicznego, który by tylko administrował i nie podejmował żadnych istotnych decyzji, w tym prywatyzacji.
Ale nasza oferta była skierowana do wszystkich klubów parlamentarnych od LPR po UP. Jeśli byłaby pozytywna odpowiedź wszystkich klubów parlamentarnych, to by nam to odpowiadało. Natomiast jakaś formuła z SLD i Samoobroną, to niestety jest nie do przyjęcia, moim zdaniem - oświadczył.
Natomiast SdPl nie jest zainteresowana takim scenariuszem. Szefowa klubu SdPl Jolanta Banach powiedziała, że z jej formacją nikt na ten temat nie rozmawiał. Posłanka dodała, że nie sądzi, by SdPl chciała brać udział w takim przedsięwzięciu. To są zapowiedzi, jakie ja słyszę (w kuluarach) od miesiąca, ja nie sądzę, żeby mogły one liczyć na powodzenie w tym Sejmie. Może to jest straszak na Belkę - zaznaczyła.