PolskaPSL i Samoobrona chcą konstruktywnego wotum nieufności

PSL i Samoobrona chcą konstruktywnego wotum nieufności

PSL i Samoobrona chcą konstruktywnego wotum
nieufności wobec rządu Marka Belki i powołania rządu technicznego,
który do wyborów tylko by administrował. Dla PSL - według
wiceprezesa partii Jana Burego - warunkiem jest powołanie w tym
celu szerokiej koalicji od prawicy po lewicę.

07.05.2005 | aktual.: 07.05.2005 20:52

Według sekretarza generalnego SLD Marka Dyducha, Sojusz nie wyklucza konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu Marka Belki, jeżeli nie spełni on warunków partii. Bierzemy to pod uwagę jako wyjątkową sytuację - zastrzegł.

Natomiast dyrektor biura Samoobrony Janusz Maksymiuk powiedział, że już ponad miesiąc temu szef Samoobrony Andrzej Lepper wystąpił do wszystkich klubów z inicjatywą, żeby się spotkać i przeprowadzić konstruktywne wotum nieufności. Samoobrona jest za takim rozwiązaniem. Chodzi o to, by rząd premiera Belki pozbawić możliwości wpływu - oświadczył dodał Maksymiuk. Według niego techniczny rząd miałby administrować i nie robić szkody - nie prywatyzować tego czego nie potrzeba, nie zacierać śladów.

Również Bury przypomniał, że ludowcy już około trzech tygodni temu zgłosili propozycję powołania rządu technicznego, który by tylko administrował i nie podejmował żadnych istotnych decyzji, w tym prywatyzacji.

Ale nasza oferta była skierowana do wszystkich klubów parlamentarnych od LPR po UP. Jeśli byłaby pozytywna odpowiedź wszystkich klubów parlamentarnych, to by nam to odpowiadało. Natomiast jakaś formuła z SLD i Samoobroną, to niestety jest nie do przyjęcia, moim zdaniem - oświadczył.

Natomiast SdPl nie jest zainteresowana takim scenariuszem. Szefowa klubu SdPl Jolanta Banach powiedziała, że z jej formacją nikt na ten temat nie rozmawiał. Posłanka dodała, że nie sądzi, by SdPl chciała brać udział w takim przedsięwzięciu. To są zapowiedzi, jakie ja słyszę (w kuluarach) od miesiąca, ja nie sądzę, żeby mogły one liczyć na powodzenie w tym Sejmie. Może to jest straszak na Belkę - zaznaczyła.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)