Pseudoreferenda zakończone. Miedwiediew zachwycony: "Witamy w Rosji"
"Referenda się skończyły. Wyniki są oczywiste. Witamy w domu w Rosji!" - ogłosił na Telegramie zastępca szefa Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew. Komisje policzyły już wszystkie głosy oddane w obwodzie chersońskim i zaporoskim oraz tzw. Ługańskiej Republice Ludowej. - Rosja próbuje ukraść ukraińskie terytorium, to najbrutalniejsze pogwałcenie Karty Narodów Zjednoczonych - podkreślił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. Wezwał też do kompletnej izolacji Rosji, odebrania jej prawa głosu w ONZ i nałożenia na nią globalnych sankcji.
27.09.2022 | aktual.: 27.09.2022 22:39
Zastępca szefa Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew już ogłosił sukces pseudoreferendów przeprowadzonych na wschodzie Ukrainy. We wtorek późnym wieczorem napisał na Telegramie: "Referenda się skończyły. Wyniki są oczywiste. Witamy w domu w Rosji!".
Pseudoreferenda. Trwa liczenie głosów
Zwycięstwo ogłosił także samozwańczy szef tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, który stwierdził, że "jest już oczywiste, że Ługańsk wróci do Rosji". Jak podaje RIA Novosti, za wstąpieniem ŁRL do Rosji opowiedziało się 98,42 proc. głosujących. Komisja przeliczyła już 100 proc. protokołów.
Przewodniczący "komisji wyborczej" w tzw. Donieckiej Republice Ludowej Władimir Wysocki powiedział, że po przeliczeniu 31,74 proc. protokołów 93,95 proc. głosujących opowiedziało się "za" wstąpieniem DRL do Federacji Rosyjskiej.
Komisja policzyła już wszystkie głosy w obwodzie zaporoskim. Jak przekazała agencja TASS, 93,11 proc. wyborców głosowało "za" przyłączeniem regionu do Rosji - poinformował szef lokalnej komisji wyborczej. Liczenie głosów zakończyło się także w obwodzie chersońskim. Z danych komisji wyborczej wynika, że "za" przyłączeniem obwodu do Rosji głosowało 87,05 proc. wyborców.
Zełenski: to najbrutalniejsze pogwałcenie Karty Narodów Zjednoczonych
- Rosja próbuje ukraść ukraińskie terytorium, to najbrutalniejsze pogwałcenie Karty Narodów Zjednoczonych - powiedział we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. Wezwał też do kompletnej izolacji Rosji, odebrania jej prawa głosu w ONZ i nałożenia na nią globalnych sankcji.
- To jest próba kradzieży terytorium innego państwa. To próba wymazania norm prawa międzynarodowego. To bardzo cyniczna próba wcielenia męskiej populacji w okupowanych terytoriach Ukrainy do rosyjskiej armii, by wysłać ich do walki przeciwko ich własnej ojczyźnie - powiedział Zełenski podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa, poświęconej rosyjskim pseudoreferendom na okupowanych obszarach czterech obwodów Ukrainy.
Jasne stanowisko NATO
Cytowany przez agencję Reutera szef NATO Jens Stoltenberg w rozmowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim zaznaczył, że pseudoreferenda przeprowadzane w Ukrainie są pozbawione legitymacji.
"Właśnie rozmawiałem z prezydentem Zełenskim i wyjaśniłem, że sojusznicy NATO są niezachwiani w naszym poparciu dla Ukrainy, jej suwerenności i prawa do samoobrony. Fałszywe referenda przeprowadzone przez Rosję nie mają legitymacji i są rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego. Te ziemie to Ukraina" - napisał Stoltenberg na Twitterze. Jak dodał, "fikcyjne referenda" w sprawie przyłączenia okupowanych terytoriów Ukrainy do Rosji stanowią jasne pogwałcenie prawa międzynarodowego.
Zełenski poinformował w mediach społecznościowych, że wraz z sekretarzem generalnym NATO dyskutowali na temat dalszej pomocy państw Sojuszu dla Ukrainy. Podziękował też za "zdecydowane potępienie rosyjskich nielegalnych 'referendów'" przez Stoltenberga.
Źródło: PAP / TASS / RIA Novosti