Przygnieciony 77‑latek. Trwała rozbiórka stodoły
Do tragicznego wypadku doszło we wsi Piotrowice w powiecie lubelskim. Zginął tam mężczyzna pracujący przy rozbiórce zawalonej stodoły. Policja, pod nadzorem prokuratora, wyjaśnia szczegóły wypadku.
Wypadek miał miejsce w sobotę w gminie Strzyżewice, około 20 kilometrów od Lublina. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie z prośbą o pomoc dla 77-latka.
Jak się okazało na miejscu, mężczyzna pracował na jednej z posesji z innym 70-latkiem. Mężczyźni próbowali prac rozbiórkowych przy zawalonej stodole. To wówczas miało dojść do przygniecenia starszego z mężczyzn.
Mimo szybkiego pojawienia się na miejscu służb, mężczyźnie nie udało się pomóc. Już w momencie przyjazdu zespołu ratownictwa, 77-latek nie dawał oznak życia. Drugi mężczyzn nie odniósł obrażeń.
Lubelska policja, w swoich mediach społecznościowych, poinformowała, że trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku.
Mężczyzna przygnieciony przez drzewo
To niejedyny tragiczny wypadek, do jakiego doszło ostatniej doby w województwie lubelskim. 72-latek zginął przygnieciony przez drzewo w lesie w powiecie krasnostawskim. Służby znalazły jego ciało w nocy, po zgłoszeniu o zaginięciu mężczyzny, który nie wrócił do domu z wycinki.
Po godz. 22 strażacy otrzymali zgłoszenie od policji w sprawie pomocy przy poszukiwaniach zaginionego 72-latka, który nie wrócił do domu z wycinki w lesie.
"W czasie przeszukiwania lasu natrafiono na mężczyznę przygniecionego przez drzewo. Niestety, już nie żył" – przekazał dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Lublinie.
Źródło: Lubelska policja, OSP Żabia Wola, PAP, WP Wiadomości