Przecieki
Ostrzeżenia o ataku miały jednak dotrzeć do Waszyngtonu znacznie wcześniej. Stinnett opisuje, jak 11 miesięcy przed atakiem na USA peruwiański dyplomata pracujący w Tokio powiadomił swojego amerykańskiego kolegę po fachu, że dowiedział się w kilku źródłach, iż Japonia może uderzyć znienacka na Pearl Harbor. Odpowiedni telegram został natychmiast przesłany do Waszyngtonu. Jednak w Wywiadzie Marynarki Wojennej Arthur McCollum - autor poufnej notki z "ośmioma działaniami" - przedstawił ją dowódcy Floty na Pacyfiku adm. Husbandowi Kimmelowi jako... "plotkę".
Kolejne niepokojące doniesienia z Tokio przyszły na początku listopada 1941 r. Amerykański ambasador w Japonii Joseph Grew alarmował, że dowiedział się o naradzie cesarza Hirohito (na zdjęciu) z jego sztabem, podczas której zdecydowano o wypowiedzeniu wojny USA. Waszyngton odpowiedział ogłoszeniem Pacyfiku obszarem "czystego morza".