Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso: Unii potrzebna jest wspólna wizja
Główne zadania, które stoją przed Unią Europejską, to wzmocnienie świadomości europejskiej i wypracowanie wspólnej wizji, co chcemy dalej zrobić z Europą - mówił w Warszawie przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso.
Wziął on udział w spotkaniu w Kolegium Europejskim w Natolinie. Okazją było 10-lecie Polski w Unii i 20-lecie samego Kolegium.
Barroso przyznał, że ostatnio można zaobserwować kryzys wiary w Unię Europejską. Ale tę wiarę - mówił - trzeba odbudować, bo Unia "to jeden z najpiękniejszych projektów międzynarodowych w dziejach". Jego zdaniem najważniejsze teraz w UE jest przywództwo i "odbudowa poczucia własności za projekt europejski". Przywołał słowa zmarłego byłego szefa polskiej dyplomacji Bronisława Geremka, że "Europa musi teraz tworzyć Europejczyków".
Szef KE mówił też, że bardzo dobrą decyzją Unii było rozszerzenie, m.in. o Polskę. - Bardzo się cieszę, że mogę z państwem świętować 10. rocznicę tego wydarzenia. Europa mogła znów oddychać dwoma płucami - cytował Jana Pawła II.
Barroso chwalił Polskę, że dobrze wykorzystała członkostwo do rozwoju i awansu cywilizacyjnego. Teraz - dodał - Polska ma jedną z gospodarek o wysokich dochodach. Właśnie ten sukces Polski - zdaniem Barroso - rozbudził aspiracje europejskie na Ukrainie.
Według szefa Komisji, należy docenić wkład Polski w przezwyciężenie kryzysu w Unii. W 2011 roku podczas prezydencji w UE, polskie pomysły pomogły w tym, że "dziś Europa jest bardziej zjednoczona". Wymieniał w tym kontekście zasługi Jerzego Buzka, Donalda Tuska oraz obecnego na uroczystości komisarza Janusza Lewandowskiego, któremu podziękował za wkład w przygotowaniu budżetu na lata 2014-20.
Barroso podziękował też za zaproszenie do Kolegium Europejskiego i pokazał album wydany z okazji zakończenia kadencji Komisji Europejskiej, do którego osobiście wybrał zdjęcie z poprzedniej swojej wizyty w Kolegium w 2011 roku.