Oświadczenie Zełenskiego. Taktyka Putina spełzła na niczym
- Przeszliśmy tę trudną zimę. Zdołaliśmy zagwarantować energię elektryczną i ogrzewanie - powiedział w najnowszym nagraniu ukraiński przywódca Wołodymyr Zełenski. Potwierdził tym samym, że "zimna operacja" Rosji spełzła na niczym.
W środę wieczorem prezydent Ukrainy zamieścił w mediach społecznościowych nowe nagranie. Wołodymyr Zełenski zapewnił, że wszystkie odcinki frontu są obecnie pod kontrolą ukraińskich wojsk.
Zełenski dodał również, że w środę przeprowadził długą naradę dotyczącą energetyki w kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Zaatakuje kolejny kraj? "Putin dąży do destabilizacji"
Ukraina przetrwała zimę i zaczęła przygotowania
- Przeszliśmy tę zimę. Była bardzo trudna i tę trudność odczuł dosłownie każdy Ukrainiec. Ale zdołaliśmy zagwarantować Ukrainie energię i ciepło - powiedział Zełenski.
Ukraiński prezydent dodał, że ryzyko dla ukraińskiego systemu energetycznego pozostaje aktualne. Zełenski podkreślił, że już zaczęto przygotowania do następnego sezonu grzewczego.
Przypomnijmy, że rosyjska armia regularnie atakowała zimą ukraińską infrastrukturę energetyczną. Powodowało to przerwy w dostawach prądu i ogrzewania. Władimir Putin chciał zmusić w ten sposób Ukrainę do poddania się na warunkach dyktowanych przez Moskwę. Jednak "zimna operacja" Rosji, by "zamrozić Ukrainę", nie udała się.
Sytuacja na froncie
Zełenski dodał, że ukraińskie siły trzymają pod kontrolą wszystkie odcinki frontu.
- Każdy frontowy odcinek trzymamy pod kontrolą. Kiedy przygotowujemy aktywne działania naszych wojskowych, wszystkich naszych sił obrony i bezpieczeństwa, mamy na uwadze też to, że takie aktywne działania stopniowo będą przywracać bezpieczeństwo tym, którzy obecnie znajdują się w strefie przyfrontowej - mówił prezydent Ukrainy.
Czytaj również: Przyjmowała porody "sekretnych dzieci" Putina. Lekarka nie żyje
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski