Przesmyk suwalski w zagrożeniu? "Najbardziej strategiczne miejsce"
Prezydent Andrzej Duda, podczas swojej wizyty na Litwie, zapewnił, że polscy żołnierze są gotowi, aby w razie konieczności udzielić pomocy Litwie. Podkreślił także, że przesmyk suwalski jest jednym z najbardziej strategicznych miejsc na świecie, które "jest dziś w zagrożeniu".
26.04.2024 | aktual.: 26.04.2024 17:44
Prezydent Duda, wraz z prezydentem Litwy, Gitanasem Nausedą, miał okazję obserwować ćwiczenia wojskowe o nazwie "Brave Griffin", które odbywały się na poligonie w rejonie olickim na Litwie.
Podczas swojego wystąpienia, prezydent Duda podkreślił znaczenie tych ćwiczeń. - To jest bardzo ważne ćwiczenie, chcę z całą mocą podkreślić, że stanowi ono dowód na to, że polscy żołnierze są gotowi do tego, by przyjść w razie potrzeby swojemu litewskiemu sojusznikowi i sąsiadowi z pomocą - stwierdził.
Prezydent zwrócił również uwagę, że te ćwiczenia są w pewnym sensie kontynuacją niedawnych ćwiczeń Dragon 24. - Obserwowaliśmy przekraczanie przez wojska sojusznicze Wisły w Polsce, z zachodu w kierunku wschodnim właśnie po to, by w razie czego jednostki sojusznicze były w stanie stanąć do obrony przesmyku suwalskiego - wyjaśnił Duda.
Jak podkreślił prezydent, przesmyk suwalski jest jednym z najbardziej strategicznych miejsc na świecie, "które dzisiaj - niestety trzeba sobie powiedzieć jasno - jest w potencjalnym zagrożeniu".
Od 2001 roku, jak dodał prezydent, na tym obszarze obserwujemy hybrydowy atak ze strony reżimu białoruskiego zarówno na polską, jak i litewską granicę. - Trzy lata (...) z różną intensywnością, ale okresowo bardzo intensywnie trwa ta hybrydowa presja na granicę. Odczuwa to zarówno Polska, jak i Litwa, odczuwa to także Łotwa, niedawno był także atak na granicę Finlandii – stwierdził Duda.
Nie ma więc żadnych wątpliwości, że dzisiaj obszar przesmyku suwalskiego jest terenem szczególnie zagrożonym" – ocenił prezydent. Zaznaczył, że nie ma żadnych wątpliwości, że jest to "testowanie naszych zdolności reagowania i obronności".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podniesienie wydatków na obronność
Prezydent Duda poinformował również, że omówił z prezydentem Litwy przebieg rozmów, które prowadził w USA i Kanadzie na temat zwiększenia wydatków na obronność. - Omówiłem z prezydentem (Litwy - przyp. red.) kwestie propozycji, którą zgłaszam od miesiąca – tego by członkowie NATO zdecydowali o podniesieniu limitu wydatków na obronność – powiedział.
Prezydent Duda wyjaśnił, że Rosja się militaryzuje i przestawiła swój przemysł zbrojeniowy na produkcję wojenną, co – jego zdaniem - musi spotkać się z adekwatną i zdecydowaną odpowiedzią ze strony państw NATO, aby wzmocnić element odstraszania.
Prezydent Litwy, Gitanas Nauseda poinformował, że omówili dziś kwestie obronności, bezpieczeństwa regionalnego i wzmocnienia dwustronnych relacji. - Podziwiamy Polskę, jako przykład w obszarze bezpieczeństwa i obronności, która inwestuje w obronność ponad 4 proc. PKB - powiedział Nauseda.
Nauseda zgodził się z Dudą, że obecny poziom wydatków na obronność w państwach NATO na poziomie 2 proc. PKB "jest w obecnych dynamicznych i skomplikowanych czasach niewystarczający". Poinformował również, że na Litwie toczy się dyskusja nad źródłem uzyskania 4 proc. PKB na obronność jego kraju.
Ćwiczenia wojskowe Brave Griffin 24/II
Tygodniowe polsko-litewskie ćwiczenia wojskowe Brave Griffin 24/II rozpoczęły się w niedzielę w okolicach Druskiennik, Olity i Oran na Litwie. Zadaniem manewrów z udziałem sojuszników z USA i Portugalii jest przetestowanie w przesmyku suwalskim scenariusza obronnego opartego na polsko-litewskim planie Orsza. Według danych litewskiej armii w ćwiczeniach przy granicy z Polską bierze udział 1,5 tys. żołnierzy i prawie 200 jednostek sprzętu wojskowego.