O godz. 10 sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa zaplanowała przesłuchanie byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Polityk jednak po raz kolejny się nie stawił. Była to ósma próba jego przesłuchania. - Pan minister Ziobro w sposób pryncypialny podchodzi do zasad polskiego prawa i ta komisja, w świetle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, jest nielegalna - stwierdził w programie "Tłit" Wirtualnej Polski poseł PiS Sebastian Kaleta. Jak mówił, gdyby Ziobro stawił sie na przesłuchaniu, to "poskładałby tych naleśników, ale byłoby to zbyt brutalne". Kaleta nawiązał w ten sposób do wiceszefa komisji ds. Pegasusa Witolda Zembaczyńskiego, który przed laty prowadził naleśnikarnię. Jego biznes stał się obiektem kpin ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości. Oceniając dotychczasowe posiedzenia komisji, Kaleta stwierdził, że jest to "telenowela", a członków tego gremium nazwał "kabareciarzami".