Przerażające wieści z Antarktydy. Tak źle nie było jeszcze nigdy
Naukowcy alarmują, że obecnie można zaobserwować najniższy w historii poziom lodu morskiego na Antarktydzie. Najnowsze dane satelitarne nie pozostawiają złudzeń, że końca problemów nie widać na horyzoncie.
20.02.2023 | aktual.: 20.02.2023 12:53
Jak informuje"Daily Mail", dostarczone w ostatnim czasie dane satelitarne z Narodowego Centrum Danych o Śniegu i Lodzie (NSIDC) stwierdzają, że aktualna powierzchnia lodu morskiego na Antarktydzie wynosi około 1,91 mln km kwadratowych. Jest to najniższa wartość, jaka została odnotowana od 1979 r., czyli od czasu pierwszych takich pomiarów. Mimo jednoznacznego wyniku naukowcy twierdzą, że nie jest to jeszcze dowód na tendencję spadkową dla wielkości obszaru lodu morskiego.
Trwa pora "rocznego minimum"
Jak tłumaczą naukowcy, luty jest czasem, w którym poziom lodów morskich otaczających Antarktydę osiąga swoje roczne minimum. Przyczyną tego stanu rzeczy jest wysokie nasłonecznienie, które trwa niemal 24 godziny na dobę, powodując "sezon topnienia". Naukowcy jednak powtarzają, że najgorsze dopiero nadchodzi.
Ostatni rekord w tej kategorii został zapisany 22 lutego ubiegłego roku i wynosił 1,92 mln km kwadratowych. Rok 2023 przyniósł drugi taki przypadek w historii, gdy poziom lodu spadł poniżej 2 mln km kwadratowych.
Silne zachodnie wiatry
Jedną z głównych przyczyn tak gwałtownego topnienia lodów morskich jest pas silnych zachodnich wiatrów, które okrążają kontynent. Mogą one zarówno ochładzać lód, jak i doprowadzać do szybszego topnienia. Pierwsza sytuacja ma miejsce, gdy te wiatry są chłodne. Jednak od dłuższego czasu dominują cieplejsze wiatry, które prawdopodobnie są skutkiem zmian klimatycznych. Ponadto silne wiatry mogą rozbijać słabszy lód lub spychać go dalej w morze, narażając na cieplejsze temperatury. Naukowcy alarmują, że w wyniku gwałtownego topnienia lód morski znajdujący się na dużym obszarze Antarktydy jest obecnie "fragmentaryczny i prawie nieobecny".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksperci pocieszają jednak, że jeszcze jest za wcześnie, by mówić o tendencji spadkowej w kwestii lodu morskiego Antarktydy. "Niemniej jednak ostry spadek zasięgu lodu morskiego od 2016 roku napędził badania nad potencjalnymi przyczynami oraz tym, czy utrata lodu morskiego na półkuli południowej rozwija znaczący trend spadkowy" - napisano w raporcie.