Przerażająca interwencja. "Widok zwalił nas z nóg". Psa nie udało się uratować [Uwaga, drastyczny opis]
Wstrząsający wpis pojawił się na profilu społecznościowym Pet Patrol. "Jesteśmy wstrząśnięci" - piszą autorzy i opowiadają o interwencji w sprawie owczarka niemieckiego. Azy niestety nie udało się uratować. Uwaga! Opis jest drastyczny.
"Otrzymaliśmy zgłoszenie o psie w agonii. Natychmiast pojechaliśmy na miejsce. Tam zastaliśmy straszny widok, sunię, którą żywcem zjadły robaki" - czytamy we wpisie Pet Patrol.
Chodzi o Azę, owczarka niemieckiego. Z relacji grupy wynika, że właściciel psa nie ma sobie nic do zarzucenia. Zgotował Azie prawdziwe piekło. Twierdził, że pies ma 20 lat i nie wstaje od dnia.
"Leżała w kojcu, patrzyła na nas oczami przepełnionymi bólem. Nie była w stanie już wstać, pod skołtunioną sierścią robaki kłębiące się i wpełzające w otwory wydrążone w skórze, wgłąb umęczonego psiego ciała, wypadające z odbytu i wygryzionych ran na skórze, zapach gnijącego mięsa wokół, guzy" - piszą członkowie Pet Patrol.
Skontaktowaliśmy się z grupą Pet Patrol. Jak się dowiedzieliśmy, sprawa ma trafić do prokuratury. Przedstawiciele grupy przekazali, że po zebraniu wszystkich dowodów, zostanie złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Będzie to najprawdopodobniej na początku przyszłego tygodnia. Sunia została odebrana w asyście policji.
Azie niestety nie udało się już pomóc. "Nie mogliśmy dla niej zrobić nic więcej, tylko skrócić cierpienie. Byliśmy z nią do końca. Odeszła spokojnie. Już nic nie boli... z bólem pozostaliśmy my" - czytamy na profilu grupy.