Przemysław Czarnek ministrem. Mocny komentarz Radosława Sikorskiego
Andrzej Duda powołał Przemysława Czarnka na stanowisko ministra edukacji i nauki. Jego pierwszą decyzją, jeszcze tego samego dnia, było odwołanie Aliny Sarneckiej, odpowiedzialnej m.in. za podstawy programowe i treści zawarte w podręcznikach. Co na to Radosław Sikorski? W jego ocenie decyzja ta "sugeruje, że pan minister zrobi to, do czego temperament i zacietrzewienie ideologiczne go skłaniają". - Spróbuje przekształcić polskie szkoły w nacjonalistyczno-klerykalne mariasy, które będą kształtowały Polaków na modłę PiS-u, Rydzyka i Ordo Iuris - przekonywał europoseł w programie "Tłit".
Wczoraj prezydent Duda powołał na … Rozwiń
Transkrypcja:
Wczoraj prezydent Duda powołał na stanowisko ministra Przemysława Czarnka.
Mam wrażenie, że się nie podoba panu pierwsza jego decyzja, czyli odwołanie Aliny Sarneckiej, odpowiedzialnej między innymi za podstawy programowe i treści zawarte w podręcznikach.
No tak, bo ona sugeruje, że pan minister zrobi to, do czego temperament i zacietrzewienie ideologiczne go skłania.
To znaczy spróbuje przekształcić polskie szkoły w takie nacjonalistyczno-klerykalne madrasy, które będą kształtowały Polaków na modłę PiS-u, Rydzyka i Ordo Iuris.
Myśli pan, że to faktycznie jest taki minister do walki z ideologią? Czy to jest minister do tego, żeby w tej chwili, w trudnym czasie koronawirusowym porządek, żeby szkoła przeszła przez ten czas epidemii bezpiecznie?
Proszę zwrócić uwagę, że o tym aspekcie, który zgadzam się, jest bardzo ważny, pan prezydent Duda nie wspomniał ani słowem, powołując pana Czarnka na ministra, czyli nie to będzie jego priorytetem.