Przed sądem za gryzienie i całowanie uczniów po uszach
Mirosław Z., nauczyciel ze szkoły podstawowej w Międzychodzie (woj. wielkopolskie), stanie przed sądem oskarżony o pedofilię. Według prokuratury, gryzł i całował po uszach uczniów, wkładał im ręce pod bieliznę.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Szamotułach - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Mirosław Adamski.
Według prokuratury, Mirosław Z. kilkakrotnie molestował seksualnie czterech uczniów w wieku od 8 do 11 lat. W każdym przypadku, oprócz dotykania pośladków i genitaliów dzieci, miał gryźć i całować je po uszach. Do przestępstw miało dojść między wrześniem 2000 a czerwcem 2003 roku.
O zachowaniu nauczyciela szkołę i prokuraturę zawiadomili rodzice. Postawienie nauczyciela w stan oskarżenia było możliwe dzięki zeznaniom dzieci. W obecności psychologa przesłuchano całą drugą klasę jednej z międzychodzkich podstawówek.
Oskarżony został odsunięty przez dyrekcję szkoły od prowadzenia zajęć z dziećmi. Nauczyciel nie przyznaje się do stawianego mu zarzutu. Twierdzi, że dla swoich uczniów zawsze starał się być przyjacielem. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.