Przechwycili rozmowy rosyjskich żołnierzy. "Bunt? To są złudne nadzieje"

Dziennikarze zagranicznych mediów przechwycili rozmowy rosyjskich żołnierzy, którzy żalą się na swoją sytuację na froncie. Czy może dojść do masowego buntu? Eksperci są sceptyczni. - O obniżaniu morale rosyjskich słyszymy od dwóch lat - komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską gen. Waldemar Skrzypczak.

Rosjanie żalą się na sytuację na froncie, ale to Ukraińcy mają problemRosjanie żalą się na sytuację na froncie, ale to Ukraińcy mają problem
Źródło zdjęć: © East News | AA/ABACA
Żaneta Gotowalska-Wróblewska

Dziennikarzom agencji Associated Press udało się uzyskać dostęp do przechwyconych nagrań rozmów rosyjskich żołnierzy. - Tutaj k*** nie ma bohaterskiej śmierci, umierasz jak p*** robak - powiedział swojemu bratu jeden z żołnierzy walczący w obwodzie charkowskim w Ukrainie.

Rosjanie przebywający na froncie stosują w swoich rozmowach specjalny szyfr - skróty liczbowe zastępują takie słowa jak "śmierć", "ranni" i "dezercja". Dla przykładu "500" w słowniku rosyjskich żołnierzy oznacza dezertera, "300" zastępuje słowo "ranny", a "200" to "śmierć".

- Śmierć jest wszędzie. K***, tak dużo trupów. To nie łamie naszej psychiki, nie o to chodzi. Są tu profesjonaliści, nasza armia narodowa. Oni przychodzą na nasze pozycje i odchodzą. Są wymieniani, mają rotację, dostają urlopy, mają wyprasowane ubrania. Nie mają problemu z jedzeniem, nie mają problemu z wodą. Tymczasem my musieliśmy pić wodę z kałuż - skarżył się inny żołnierz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kuriozalne nagranie z Rosji. Żołnierz Putina zniszczył nowy sprzęt armii

"Nie liczę na żaden szeroki bunt"

Z przechwyconych nagrań wynika, że wraz z nadchodzącą drugą zimą na froncie rośnie liczba żołnierzy, którzy chcą wycofać się z walki. Wśród wojskowych i młodych Rosjan rosną obawy, że Władimir Putin zdecyduje się na kolejną mobilizację wśród obywateli.

Czy na froncie może dojść do buntu wśród rosyjskich żołnierzy? - Jeśli już takie sytuacje będą, to jednostkowe - ocenia Maciej Matysiak, pułkownik rezerwy, ekspert fundacji Stratpoints i były zastępca szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

- Zabiją jakiegoś dowódcę plutonu czy kompanii, za co wrzucą ich do więzienia albo rzucą na odcinek, gdzie i tak zginą - twierdzi pułkownik. Podkreśla jednak, że nie ma co liczyć na żaden szeroki bunt u Rosjan.

Płk Matysiak przypomina słowa naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerija Załużnego, który przyznał, że pomyłką było liczenie, iż maszynka do mielenia mięsa, która wytraciła ok. 100-150 tys. Rosjan, spowoduje zmianę nastawienia. - Po prostu zwerbowali więcej żołnierzy. Na nich 100 tys. w jedną czy drugą stronę nie robi wrażenia - mówi nasz rozmówca.

"Bunt? Osłabione morale? To są złudne nadzieje"

Gen. Waldemar Skrzypczak, były szef Wojsk Lądowych w Polsce, w rozmowie z Wirtualną Polską zaznacza, że o obniżaniu morale rosyjskich słyszymy od dwóch lat. - Jeszcze się na tyle nie obniżyło, żeby nie działali i nie walczyli - ocenia.

- Bunt? Osłabione morale? To są złudne nadzieje. Wojsko będzie walczyło i się biło. Być może są formacje, gdzie jest słaby duch bojowy, ale to nie ma znaczenia. Ja patrzę na postępy wojsk rosyjskich. Na to, że nacierają, powodując straty wojsk ukraińskich - dodaje.

"Rosjanie wykorzystują moment słabości polityczno-wojskowej Kijowa"

Gen. Skrzypczak nie przewiduje, by mogło dojść do załamania ducha bojowego u rosyjskich żołnierzy. - To Rosjanie wykorzystują moment słabości polityczno-wojskowej Kijowa. Będą prowadzili ofensywę aż do zwycięstwa, które nakreślił im Putin w ubiegłym roku - zaznacza generał.

Płk Matysiak dodaje, że istotna jest wydolność sprzętowa. - A tę Rosjanie, niestety, mają - mówi.

- Spadek morale jest możliwy, ale dowódcy się z tym nie za bardzo liczą. Jest zbyt długa droga między żołnierzem na froncie a decydentami. I to zarówno wojskowymi, jak i politycznymi - podkreśla płk Matysiak.

"Wojna straconych szans przez Ukraińców"

Zdaniem gen. Skrzypczaka, wojna w Ukrainie "rysuje się już jako wojna straconych szans". - Ukraińcy stracili szansę, by tę wojnę wygrać - twierdzi wojskowy.

I dodaje: - Już tylko politycy mogą ratować Ukrainę przed rosyjską opresją. Ale czy jest taka wola? Nie wiem. Wiem za to, że jest bardzo źle - kreśli pesymistyczny scenariusz generał.

Żaneta Gotowalska-Wróblewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Ziobro u Orbana. "Obok zaprzańców i sprzedawczyków"
Ziobro u Orbana. "Obok zaprzańców i sprzedawczyków"
Sędzia po pijaku spowodowała kolizję. SN uchylił immunitet
Sędzia po pijaku spowodowała kolizję. SN uchylił immunitet
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Donosy wśród Polonii w USA. Boją się deportacji
Donosy wśród Polonii w USA. Boją się deportacji
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac
Trump poderwał się z miejsca. Jego gość stracił przytomność
Trump poderwał się z miejsca. Jego gość stracił przytomność
Media: Rosjanie bliscy zajęcia Pokrowska
Media: Rosjanie bliscy zajęcia Pokrowska
"Propaganda". Ekspert wprost o rosyjskiej "superbroni"
"Propaganda". Ekspert wprost o rosyjskiej "superbroni"
Pogoda popsuje marsze 11 listopada? Przydadzą się nie tylko flagi
Pogoda popsuje marsze 11 listopada? Przydadzą się nie tylko flagi
Podejrzana przesyłka w bazie wojskowej w USA. Żołnierze w szpitalu
Podejrzana przesyłka w bazie wojskowej w USA. Żołnierze w szpitalu