Przechodzień siekierą wybił szybę w aucie, aby uratować staruszkę

• Kobieta poszła zrobić zakupy, pozostawiając w samochodzie swoją matkę
• Staruszka zamknięta w nagrzanym aucie zaczęła źle się czuć, a nie mogła wyjść
• Uratował ją przechodzień, który pobiegł do sklepu po siekierę i wybił szybę
• Policja przypomina, aby w słoneczne dni nie zostawiać nikogo w zamkniętym samochodzie

Przechodzień siekierą wybił szybę w aucie, aby uratować staruszkę
Źródło zdjęć: © WP | Zenon Kubiak
Zenon Kubiak
21

Do zdarzenia doszło w miniony weekend w Budzyniu. Kobieta wraz ze swoją matką, będącą już w podeszłym wieku, przyjechały na targowisko. Starsza pani pozostała w samochodzie, a jej córka poszła zrobić zakupy. Odruchowo pilotem zamknęła auto, przez co jej matka nie mogła wyjść.

- Po pewnym czasie starsza pani, siedząc w samochodzie pozostawionym na słońcu, źle się poczuła, zaczęła więc naciskać na klakson, by ktoś zwrócił na nią uwagę - relacjonuje przebieg zdarzenia Karolina Smardz-Dymek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży. - Przechodząca chodnikiem kobieta widząc, że staruszka ma problemy z oddychaniem i wzywa pomocy, zaalarmowała przechodniów. Jeden z nich pobiegł do sklepu po siekierę i jej obuchem wybił tylną szybę, a następnie udzielił kobiecie pierwszej pomocy przedmedycznej - dodaje.

Na miejsce wezwano patrol policji i pogotowie. Na szczęście starszej pani nic poważnego się nie stało - po zbadaniu przez lekarza została zwolniona do domu. Nie wiadomo jednak, jak cała sytuacja by się zakończyła, gdyby nie reakcja osób przechodzących w pobliżu.

- Warto podkreślić, że w sytuacji, kiedy zagrożone jest życie i zdrowie, można np. - tak jak to miało miejsce w tym przypadku - wybić szybę w pojeździe. Mamy wtedy do czynienia ze stanem wyższej konieczności, a więc osoba, która wybiła szybę nie popełnia przestępstwa. Działa bowiem w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, w tym przypadku życiu i zdrowiu staruszki - wyjaśnia Karolina Smardz-Dymek.

Do podobnych zdarzeń dochodzi w Polsce niemal każdego lata. Zazwyczaj dotyczy to jednak małych dzieci lub zwierząt, które ktoś pozostawia w zaparkowanym samochodzie w upalny dzień. Auto pozostawione na nasłonecznionym miejscu nagrzewa się jak blaszana puszka, w której po 15 minutach można dostać udaru, a nawet przypłacić to życiem.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie

Jak standardy, to tylko do obijania przeciwników. Kilka słów po dymisji Ziejewskiego [OPINIA]
Jak standardy, to tylko do obijania przeciwników. Kilka słów po dymisji Ziejewskiego [OPINIA]
Wiceminister złożył rezygnację po publikacji WP
Wiceminister złożył rezygnację po publikacji WP
Zełenski: Putin boi się sprzeciwić Trumpowi
Zełenski: Putin boi się sprzeciwić Trumpowi
Ambitne plany prezesa NBP. Chce mieć w rezerwie 500 ton złota
Ambitne plany prezesa NBP. Chce mieć w rezerwie 500 ton złota
Drzewo spadło na dom Andrzeja Dudy. SOP wciąż bada incydent
Drzewo spadło na dom Andrzeja Dudy. SOP wciąż bada incydent
Putin mówił o pokoju. Eksperci komentują
Putin mówił o pokoju. Eksperci komentują
Trump wyjawia: Tworzymy coś na kształt nowej granicy
Trump wyjawia: Tworzymy coś na kształt nowej granicy
Przymusowa ewakuacja w obwodzie sumskim. Napięta sytuacja na granicy Ukrainy z Rosją
Przymusowa ewakuacja w obwodzie sumskim. Napięta sytuacja na granicy Ukrainy z Rosją
Trump o Kanadzie: "Nie będziemy dłużej wykorzystywani"
Trump o Kanadzie: "Nie będziemy dłużej wykorzystywani"
"Traktują nas bardzo źle". Trump gorzko o Unii Europejskiej
"Traktują nas bardzo źle". Trump gorzko o Unii Europejskiej
Trump mówi o Polsce. "To zrobiło na mnie duże wrażenie"
Trump mówi o Polsce. "To zrobiło na mnie duże wrażenie"
Trump poruszony scenami z frontu. "Pokazują mi straszne zdjęcia"
Trump poruszony scenami z frontu. "Pokazują mi straszne zdjęcia"