"Prowokatorka i podżegaczka". Marin oczerniona w rosyjskiej TV

W rosyjskiej telewizji propagandzista Igor Korotczenko zaatakował europejskie polityczki. W wywiadzie dla państwowego kanału Rossija 1 określił m.in. Ursulę von der Leyen, premier Finlandii Sannę Marin i premier Estonii Kaję Kallas "prowokatorkami i podżegaczkami nowej wojny".

Premier Finalndii Sanna Marin
Premier Finalndii Sanna Marin
Źródło zdjęć: © Getty Images | Antonio Masiello
Karina Strzelińska

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Rosyjski propagandzista Korotczenko uderzył w europejskie przywódczynie w wywiadzie emitowanym w rosyjskiej publicznej stacji telewizyjnej Rossija 1.

Korotczenko stwierdził, że kobiety, które obecnie są liderkami zachodnich krajów to "pokolenie agresywnych Europejek". Do tej grupy zaliczył "von der Leyen, premier Estonii i premier Finlandii". Gazeta "Iltalehti" zwróciła uwagę na to, że Korotczenko nie pamiętał nawet nazwisk dwóch wspomnianych liderek.

- Na początku swojej kariery były niemal socjalistkami, głosiły pewne komunistyczne zasady, walczyły o środowisko i były przeciwne amerykańskim bazom i broni w Europie. Potem, w wyniku pewnych okoliczności, zmieniły swoje poglądy polityczne. Są dość ordynarną grupą społeczną. To one są prowokatorami i podżegaczkami nowej wojny - mówi Korotczenko, cytowany przez "Iltalehti".

Program, w którym wystąpił propagandzista rozpoczęto emisją materiału z wystąpienia szefowej niemieckiego MSZ Annaleny Baerbock.

- Ta kobieta jest jak z tego serialu, z tego pokolenia gospodyń domowych, które siedziały w jakiejś europejskiej kuchni, a później będzie z nią jak z Liz Truss, która błysnęła jak jasna gwiazda na brytyjskim politycznym niebie, dorobiła się bezprecedensowej emerytury i wypaliła się 44 dni później - skomentował Korotczenko, jak podaje "Iltalehti".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Mizoginizm i lęk"

Dyrektor fińskiego Instytutu Polityki Zagranicznej, Mika Aaltola skomentował w środę wieczorem na swoim koncie na Twitterze wypowiedzi rosyjskiego "eksperta".

- Smutne jest to, że abstrahując od wszystkiego, objawia się tu jeszcze spora dawka mizoginii/strachu - ocenił Aaltola.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
rosjaSanna Marineuropa
Wybrane dla Ciebie