"Prowokatorem był operator TVP". Kolejna odsłona wulgarnego ataku na dziennikarkę
Przewodniczący Rady Fundacji Otwarty Dialog Bartosz Kramek uważa, że "robienie z Franciszka Jagielskiego damskiego boksera jest nieuprawnione”. Chodzi o ochroniarza, który w piątek zaatakował reporterkę TVP w trakcie protestów przed Sejmem.
12.12.2017 | aktual.: 12.12.2017 14:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na demonstracji Obywateli RP przed Sejmemdoszło do awantury, podczas której dziennikarze TVP zostali obrzuceni wyzwiskami: "Szoruj stąd!", "śmieciarze", "odpuść, do g... się nie przemawia". A to jedynie te łagodniejsze sformułowania.
Przewodniczący Rady Fundacji Otwarty Dialog, który był świadkiem zajścia, stwierdził, że to operator telewizji sprowokował zaistniałą sytuację - czytamy na stronie TVP Info.
Na portalach społecznościowych pojawiły się wcześniej zarzuty, skierowane także w jego stronę, że nie zareagował, jak ubliżano reporterce. - Przyznaję, mogłem i powinienem wtedy zareagować wcześniej - tłumaczy.
Wcześniej agresora bronił także lider Obywateli RP Paweł Kasprzak, który przeprosił za słowa, które padły. Stwierdził jednak, że organizacja nie odcina się od mężczyzny, który je wypowiadał i zamierza mu nawet pomóc.
- Te słowa nie powinny były paść. Padły pomimo, że usiłowałem powstrzymać tego człowieka, który z nami współpracuje od wielu, wielu miesięcy, i któremu sporo zawdzięczamy. To nie jest uczestnik naszego ruchu - powiedział Kasprzak.
Dodał jednak, że Obywatele RP nie zamierzają się od niego odcinać". Zadeklarował pomoc agresorowi, bo obecnie trwa na niego nagonka.
Wulgarny atak na dziennikarkę
"Więcej mam szacunku dla k...y spod latarni, niż dla ciebie" - takie między innymi słowa usłyszała reporterka Anna Machińska, która na co dzień przygotowuje materiały do programu "W tyle wizji".
Nagranie z tej sytuacji szybko trafiło do sieci.
Wywołało to lawinę komentarzy na portalach społecznościowych.
Kim jest mężczyzna, który zaatakował dziennikarkę?
Jak napisała niezalezna.pl, mężczyzna, który zwyzywał dziennikarkę, to właściciel agencji ochrony "Farmazon".
Na facebookowym profilu agencji ochrony mienia i życia "Farmazon" i na koncie Jagielskiego można znaleźć fotografie osób, które ochrania lub ochraniał. Prezentuje zdjęcia między innymi z Władysławem Frasyniukiem, liderem Obywateli RP Pawłem Kasprzakiem i byłym prezydentem Bronisławem Komorowskim.
Zobacz także: Coraz więcej mszy w Telewizji Polskiej