"Katolicki głos w internecie"
"Szczęść Boże, tu ponownie Grażynka, słuszna strona wiary", "Grażyna Żarko, katolicki głos w internecie" - tak witała się z użytkownikami serwisu YouTube.pl Grażyna Żarko, która stała się jedną z najbardziej znanych postaci wśród polskich internautów. Każdy z 14 opublikowanych przez nią krótkich filmów oglądało po kilkaset tysięcy osób. Zyskała popularność m.in. dzięki swoim radykalnym poglądom. Pod jej filmami pojawiło się ponad 74 tys. komentarzy, wiele bardzo obraźliwych. Użytkownicy serwisu YouTube.pl prześcigali się w publikowaniu własnych filmów, w których w ostrych słowach obrażają panią Grażynę i grożą - nawet śmiercią. Nie pozostawili wątpliwości, że w internecie nie dla każdego jest miejsce.
Prowokacja zakończyła się, gdy nietypowy eksperyment zaczął wymykać się spod kontroli. Jego autorzy - producent telewizyjny Grzegorz Cholewa oraz reżyser i scenarzysta Bartłomiej Szkopa obawiali się, że niektórzy z komentujących mogą spełnić swoje groźby, gdy grająca Grażynę Żarko aktorka Anna Lisak zaczęła być rozpoznawana na ulicy.
Twórcy postaci Grażyny Żarko chcieli pokazać skalę agresji w sieci. Adresatem prowokacji tym razem byli internauci. Jak Wam się podobało?
(mb/wp.pl)