Spięcie w programie na żywo. "Niech pan z ucha wyjmie tę słuchawkę"
Spięcie w programie TVN24 pomiędzy politykiem PiS Radosławem Foglem a prowadzącym Piotrem Marciniakiem. Poseł zarzucał m.in. dziennikarzowi, że "nie chce rozliczać ekipy rządzącej". - Panie pośle, pan nie myli TVN-u z PKW - odparł Marciniak.
Gośćmi programu TVN24 byli poseł KO Dariusz Joński i poseł PiS Radosław Fogiel. W pierwszej części programu komentowano decyzję Trybunał Konstytucyjnego, który uznał, że prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński nie może zostać postawiony przed Trybunałem Stanu. Podczas rozmowy płynnie zmieniono temat na finansowanie kampanii Prawa i Sprawiedliwości i proces rozliczeń PiS przez obecnie rządzących.
Radosław Fogiel zaczął zarzucać Marciniakowi, że TVN nie informował o koncercie, który w czasie kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego zorganizował Urząd Marszałkowski w Opolu. - Tam agitowano ze sceny za kandydatami PO - stwierdził Fogiel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężne straty handlarzy po ulewie. Giełda w Broniszach pod wodą
- To trzeba zgłosić do PKW i wygrać. [...] Przekonaliście PKW? Nie przekonaliście PKW -zauważył prowadzący program.
- Dlaczego nie interesujecie się rządzącymi, tylko interesujecie się wyłącznie opozycją - zareagował na to Fogiel.
- Panie pośle, pan nie myli TVN-u z PKW - odpowiedział mu Marciniak.
- Panie redaktorze, ale ja pana pytam - próbował kontynuować polityk, ale w słowa wszedł mu prowadzący program. - Panie pośle, ja widzę, że ma pan przygotowanych mnóstwo tematów zastępczych. Cała lista - zauważył.
- Tak, ja jestem przygotowany do programu - potwierdził działacz PiS.
- Rozumiem, że to pozwoli uniknąć odpowiedzi na pytania i tak się dzieje - skomentował Marciniak.
- Nie. Panie redaktorze, jedno pytanie - powtórzył kilkukrotnie Fogiel nie dopuszczając innych do głosu.
- Panie pośle. Panie pośle, dziękuję za pytania - próbówał uciąć prowadzący "Fakty po Faktach".
- Czy pan jako dziennikarz [...] Nie, nie zakrzyczy mnie pan. Niech pan odpowie szczerze - brnął dalej polityk.
Piotr Marciniak spojrzał na Fogla i zamilkł. - Ale to nie jest program ... to nie jest monolog - wtrącił będący w studiu Dariusz Joński z KO.
- Niech pan na chwilę z ucha wyjmie tę słuchawkę od wydawcy. I niech pan odpowie jako dziennikarz, czy pan nie jest zainteresowany bardziej tym, żeby rozliczać rządzących? - zapytał w końcu Marciniaka Fogiel.
- W tej chwili pan próbuje personalnie... panu bardzo dziękujemy - uciął prowadzący i oddał głos Jońskiemu.
Problemy z finansowaniem kampanii Prawa i Sprawiedliwości
Według rządzących nadużycia finansowe partii Kaczyńskiego w czasie kampanii wyborczej przekraczają grubo ponad 100 mln zł, choć oficjalnie komitet wyborczy PiS wydał na całą kampanię 38 781 152 zł.
Państwowa Komisja Wyborcza wstrzymała wypłatę zwrotu za kampanię Prawa i Sprawiedliwości.
Wstrzymanie przelewów tych środków jest spowodowane nieprawidłowościami w finansowaniu kampanijnych działań. Póki trwa badanie zakresu nadużyć, pieniądze nie będą przekazane.
Czytaj też: