Protesty w 56. rocznicę zbombardowania Hiroszimy
Brytyjska policja zatrzymała w poniedziałek dwóch antynuklearnych aktywistów z ugrupowania "Trident Ploughshares", którzy wdarlii się do bazy marynarki wojennej Faslane w pobliżu Dunbarton w Szkocji. Intruzi weszli na strzeżony obszar, na którym przycumowane są okręty podwodne typu Trident uzbrojone w pociski nuklearne. Na jednym z okrętów usiłowali napisać spray'em "nielegalne".
Zatrzymani poinformowali, że ich akcja zorganizowana została z okazji 56. rocznicy ataku bombowego na Hiroszimę. Aktywiści przepłynęli około 1,5 kilometra rzeką Gare Loch zaopatrzeni w kamizelki ratownicze. Płynęliśmy dla pokoju. Nasze myśli poświęciliśmy ofiarom Hiroszimy - powiedziała jedna z aresztowanych, Rachel Remnant. Zatrzymani już we wtorek staną przed sądem.
Tymczasem w Holandii policja aresztowała 3 holenderskie aktywistki, które od rana okupowały wieżę kontrolno-radarową na lotnisku bazy wojskowej w miejscowości Volkel w Brabancji na południu Holandii. Kobiety z organizacji "Akcja Pokojowa" protestowały przeciwko obecności amerykańskiej broni jądrowej w bazie w Volkel. Akcję podjęły - jak Szkoci - z okazji 56. rocznicy bombardowania przez Stany Zjednoczone Hiroszimy.
Kobiety wywiesiły transparent z napisem poświęconym pamięci ofiar tego tragicznego wydarzenia. W końcu zdecydowały się na opuszczenie wieży - jedynie ze względu na złą pogodę. (kar)