Protest Medyków. Komitet o "NiePorozumieniu" z Ministerstwem Zdrowia

We wtorek podczas konferencji prasowej w Białym Miasteczku 2.0 Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy odniósł się do porozumienia intencyjnego Ministerstwa Zdrowia.

Dokument przedstawiony przez Ministerstwo Zdrowia Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia nazwał "NiePorozumieniem".

Komitet odniósł się również do poniedziałkowej konferencji prasowej, na której Adam Niedzielski przekazał, że medycy bez żadnych merytorycznych przesłanek odrzucili porozumienie.

Zobacz też: Jacek Ozdoba zaskoczony działaniami Andrzeja Dudy

"NiePorozumienie". Protestujący medycy zabrali głos

- My mówimy o tym porozumieniu, że to jest raczej "NiePorozumienie" - wskazała Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

Według niej dokument nie ma "nic wspólnego z porozumieniem". - Nie odpowiada na żaden postulat komitetu i nie rozwiązuje żadnego problemu - wskazała Ptok.

Przedstawiciele medyków przekazali, że strona rządowa nie była przygotowana do rozmów. Podkreślili również, że wiceminister zdrowia jest niedecyzyjny.

- Chcemy podkreślić jedno: na spotkaniach ws. ochrony zdrowia przychodzimy nie z emocjami, ale konkretami. Nie z ogólnikami, lecz z wypracowanymi rozwiązaniami - dodała Ptok.

- Przedstawiciele komitetu wskazali, że prawnicy, którzy przychodzą z nimi na spotkania omawialii punkty porozumienia intencyjnego. - Zalecono komitetowi niepodpisywanie tego porozumienia, bo to jest raczej "NiePorozumienie" - powiedziała przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych

Przedstawiciele protestujących medyków w trakcie konferencji przekazali, że opublikują komunikat, w którym wyjaśnią, dlaczego nie zgodzili się na podpisanie porozumienia.

W tym tygodniu przedstawiona zostanie również treść porozumienia, które medycy będą w stanie przyjąć.

Porozumienie przedstawione przez Ministerstwo Zdrowia

Do porozumienia przedstawionego przez Ministerstwo Zdrowia medycy, tak jak zapowiadali, odnieśli się w oficjalnym komunikacie opublikowanym na stronie internetowej Naczelnej Izby Lekarskiej.

Medycy przekazali, że porozumienie, "nie było kompromisem, a jedynie było pretekstem dla ministra zdrowia do zerwania negocjacji i przeniesienia rozmów do zespołu trójstronnego".

"Nie zawierało żadnych zobowiązań ministra, co czyniło je nieegzekwowanym. Oznacza to, że nie dałby się sprawdzić jego wykonania" - przekazali medycy. W komunikacie czytamy również, że propozycje zawarte w porozumienie "wskazywały na brak kompetencji i uprawnień w zakresie strategicznych decyzji budżetowych i ekonomicznych".

"W naszej ocenie postanowienia porozumienia powinny dawać gwarancję realizacji uzgodnień stron w określonym terminie (tak jak minister bezwarunkowo oczekiwał od Komitetu Protestacyjno-Strajkowego zobowiązania się do zakończenia akcji protestacyjnej do 7 października), a nie pokazywać tylko intencje. Powinny być także: precyzyjne i jasne dla obu stron tak, aby nie było potrzeby do ich interpretacji nazajutrz po podpisaniu" - dodali medycy.

Kolejne spotkanie medyków z Ministerstwem Zdrowia

W ubiegły czwartek odbyło się szóste spotkanie przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia z Komitetem Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdrowia. Na nim także nie doszło do porozumienia.

W poniedziałek w trakcie konferencji prasowej Adam Niedzielski przekazał, że oferta resortu została odrzucona przez medyków.

- Nasza oferta została odrzucona. Przerzucamy ciężar negocjacji do zespołu trójstronnego. Na 15 października mamy zaplanowane spotkanie w ramach tego zespołu-medyków - mówił szef resortu zdrowia.

Adam Niedzielski zaznaczył, że nie wie, dlaczego oferta została odrzucona. - Nie potrafię powiedzieć, jakie motywacje za tym stały - mówił minister.

Polityk zaznaczył również, że to kolejna sytuacja, "kiedy namawiamy do rozmowy, zapraszamy do stołu, przedstawiamy merytoryczne propozycje, a to jest kontestowane bez żadnej argumentacji".

Adam Niedzielski dodał, że kolejne spotkanie z medykami odbędzie się w piątek w ramach zespołu trójstronnego. - Jesteśmy zdeterminowani, aby problem rozwiązać, nie przedłużać rozmów, pokazać bardzo konkretną ofertę - mówił minister zdrowia.

Na spotkaniu najprawdopodobniej nie pojawią się medycy. W rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik białego miasteczka Gilbert Kolbe przekazał, że "na ten moment nic nie wskazuje na to, żebyśmy mieli się pojawić".

Kolbe zaznaczył, że medycy nie dostali zaproszenie na piątkowej spotkanie w formie papierowej, ale "jak zwykle w formie konferencji prasowej".

Postulaty medyków

Protest medyków trwa już od kilku tygodni. Pracownicy zawodów medycznych wystosowali osiem postulatów.

Dotyczą one m.in. podwyżek i realnego wzrostu wyceny świadczeń, wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej oraz uchwalenie ustaw o medycynie laboratoryjnej i zawodzie ratownika medycznego.

Źródło: Twitter, PAP