Trwa ładowanie...

Propozycja seksu oralnego w Sejmie. Sipowicz tłumaczy, skąd wziął się kryzys parlamentarny

Kamil Sipowicz, historyk filozofii, dziennikarz i artysta (prywatnie partner Kory) opublikował analizę kryzysu parlamentarnego. Za konfliktem między marszałkiem Markiem Kuchcińskim a posłem Michałem Szczerbą ma stać hipisowska przeszłość tego pierwszego i odczytanie słów polityka PO jako propozycji seksu oralnego.

Propozycja seksu oralnego w Sejmie. Sipowicz tłumaczy, skąd wziął się kryzys parlamentarnyŹródło: PAP
d3rzw94
d3rzw94

"Rządzili gitowcy. Porozumiewali się grypserą. My hipisi, żeby przeżyć musieliśmy znać jej zasady" - wspomina na swoim profilu w serwisie Facebook Sipowicz. W swojej specyficznej analizie odwołuje się do momentu, w którym Szczerba zwrócił się do Kuchcińskiego słowami: "Panie Marszałku kochany! Muzyka łagodzi obyczaje". To po tych słowach polityk PiS usunął posła PO z sali plenarnej.

"Rządzili gitowcy. porozumiewali się grypserą. My hipisi, żeby przeżyć musieliśmy znać jej zasady" - kontynuuje Sipowicz. "Słowo to w grypserze znaczyło seks oralny" - dodaje i przypomina, że Kuchciński w przeszłości należał do ruchu hipisowskiego. Miał nawet pseudonim "Członek", który wziął się z jego próby zapisania się "na członka" do hipisowskiej grupy. Tak, jakby była to partia polityczna.

Dalej Sipowicz przybliża kolejne niuanse grypsery. Wystarczyło, żeby Szczerba "skiciorował" (wycofał się z bluzgu), a sprawa rozeszłaby się po kościach. Niestety (?) poseł PO grypsery nie zna, więc marszałek musiał postąpić tak, jak postąpił. "Dlatego mamy skiepszczony budżet" - podsumowuje Sipowicz.

d3rzw94
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3rzw94
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj