Jest nowy meldunek służb. Trzy cele Rosji względem Polski
"Rosja i Białoruś kontynuują szerzenie propagandy wymierzonej w Polskę" - przekazał sekretarz stanu w kancelarii premiera. Stanisław Żaryn szczegółowo przedstawił ostatnie działania służb Putina i Łukaszenki.
"Rosja i Białoruś kontynuują szerzenie propagandy wymierzonej w Polskę. Oba reżimy stale fałszywie oskarżają nasz kraj o zbrodnie na migrantach i próbują poróżnić z Ukrainą. Ostatnio wysyłają zwodnicze, porozumiewawcze sygnały w kontekście powyborczym" - napisał w niedzielę w serwisie X (dawniej Twitter - przyp. red.) sekretarz stanu w kancelarii premiera Stanisław Żaryn.
We wpisach wymienia trzy cele: udowodnienie rzekomej wrogości między Polakami i Ukraińcami, oczernianie Straży Granicznej i rozprzestrzenianie informacji o rzekomych przygotowaniach Polski do zajęcia zachodniej Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjaśnił, że "w związku z przedłużającym się protestem przewoźników na granicy Polski i Ukrainy, propagandy obu reżimów w działaniach na kierunku polskim eksploatują ten właśnie wątek, starając się wykazać, iż protest dowodzi wrogości między obywatelami państw".
"W rosyjsko-białoruskim przekazie propagandowym obecne są - nieprzerwanie od lata 2021 r., a więc od początku operacji destabilizacji granicy RP przy użyciu presji migracyjnej - oskarżenia wobec Straży Granicznej o nieludzkie, a wręcz zbrodnicze traktowanie nielegalnych migrantów" - zaznaczył Żaryn.
Zmiana władzy w Polsce. Rosjanie chcą wykorzystać sytuację
Sekretarz stanu w kancelarii premiera podkreślił, że w ostatnim tygodniu kremlowscy propagandyści wykorzystali w swojej narracji m.in. decyzję Sejmu ws. członków państwowej komisji ds. badania wpływów rosyjskich.
Rosjanie uważają, że to "pierwszy krok w kierunku ocieplenia relacji Kremla ze spodziewanym nowym rządem w Warszawie" - zaznaczył Żaryn.
"Aparat propagandowy Kremla kontynuuje także narrację o rzekomych przygotowaniach Polski do zajęcia zachodniej Ukrainy. W ostatnim czasie wykorzystał w tym celu nieodpowiedzialne wypowiedzi polskich polityków, a także zapowiedzi kolejnych wzmocnień potencjału obronnego RP na wschodzie" - napisał.
Ocenił też, że wystąpienie Władimira Putina podczas wtorkowego przemówienie na posiedzeniu Światowego Rosyjskiego Soboru Ludowego było "przeglądem tez rosyjskiej propagandy, fałszywie rysujących obraz Rosji jako państwa moralnego i zagrożonego przez "zdeprawowany" Zachód".
"Ale było też wyrazem determinacji Kremla do realizacji imperialnych celów" - podsumował.
Czytaj także:
Źródła: X