Nieodrzeczne działania propagandy. "Rosjanie przygotowują oskarżenia" [RELACJA NA ŻYWO]
02.12.2023 | aktual.: 03.12.2023 20:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niedziela to 648. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Ukraińskie służby po raz kolejny ostrzegają przed rosyjską propagandą. Jak wynika z ustaleń Ukraińców, tym razem Rosjanie zaplanowali akcję dezinformacyjną na temat przyczyn zawieszenia wymiany jeńców wojennych. "Celem rosyjskich służb specjalnych jest destabilizacja sytuacji w społeczeństwie ukraińskim i zasianie nieufności do organów państwowych organizujących wymianę więźniów" - napisano w komunikacie Kwatery Koordynacyjnej ds. Postępowania z Jeńcami Wojennymi. "Strona rosyjska, chcąc usprawiedliwić swoją bierność, przygotowuje oskarżenia pod adresem Ukrainy" - dodano. Rosjanie mają skupić się na "wyolbrzymianiu wymagań dotyczących formuły wymiany". Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Najważniejszy polem rywalizacji w wojnie pomiędzy Rosją a Ukrainą jest pokonanie naziemnych systemy obrony przeciwlotniczej przeciwnika, przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.
- Rosjanie zastrzelili dwóch ukraińskich żołnierzy, którzy poddali się do niewoli - poinformował w sobotę portal Suspilne. Ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubiniec zapowiedział, że będzie domagał się pomocy w ukaraniu winnych zbrodni wojennej od organizacji międzynarodowych.
- Śmierć Jewgienija Prigożyna sprawiła, że przyszłość Grupy Wagnera stanęła pod znakiem zapytania. Formacja straciła na znaczeniu. Zdaniem rosyjskich mediów, część najemników po powrocie z wojny szuka zatrudnienia w ochronie. Są też tacy, którzy wpadają w ciąg alkoholowy i chcą wrócić na front.
- Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko planował spotkanie z premierem Węgier Viktorem Orbanem, co Rosja miała wykorzystać przeciwko Ukrainie - podała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy na kanale w Telegramie. Rzecznik węgierskiego rządu odciął się od tych doniesień.
Dwie osoby zginęły, a co najmniej siedem zostało rannych po rosyjskich uderzeniach artyleryjskich na Chersoń na południu Ukrainy – przekazały lokalne władze. Prezydent Wołodymyr Zełenski nazwał ataki terrorystycznymi.
Rosjanie ostrzelali Chersoń w niedzielę o godzinie 15.30 czasu lokalnego (14.30 w Polsce). Trafili w 7-piętrowy blok.
"(…) W chersońskiej gminie w wyniku ostrzałów ze strony rosyjskich wojsk okupacyjnych zginęło dwoje, a rannych zostało siedmioro ludzi. Wszyscy ranni trafili do szpitala. Udzielana jest im pomoc medyczna" – poinformował na Telegramie Roman Mroczko, szef miejskiej administracji wojskowej.
Rosyjskie siły okupacyjne wystrzeliły z Krymu drony szturmowe na Ukrainę – podają Siły Powietrzne Ukraińskich Sił Zbrojnych .
"Uwaga! Zarejestrowano rozpoczęcie ataku bezzałogowych statków powietrznych z Krymu!" – głosi komunikat.
Siły rosyjskie pozostają w impasie wokół Bachmuta - twierdzi ukraińska armia. - Siły rosyjskie nie odniosły nawet częściowego sukcesu w sektorze Bachmuta - powiedział w wywiadzie w Radiu NV Jurij Fedorenko, dowódca kompanii Achillesa 92. Oddzielnej Brygady Lotnictwa Mobilnego, której jednostka walczy na obrzeżach Donbasu.
- Dzięki precyzyjnemu ostrzałowi artylerii i naszej sile ognia wróg wciągnięty na pozycję zostaje zniszczony. Następnie wykonujemy manewry i ponownie zajmujemy te pozycje - dodał.
Podczas niedzielnego ostrzału Chersonia przez wroga w mieście trafiono w wieżowiec, dwie osoby zginęły, a siedem zostało rannych - piszą w mediach społecznościowych Roman Mrochko i Oleksandr Prokudin.
Andrij Jermak rozmawiał telefonicznie z doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake'em Sullivanem i przekazał mu żądania wojska z frontu dotyczące broni. Informacje na ten temat przekazał sam Jermak w swoich mediach społecznościowych.
Obserwatorzy i naukowcy zajmujący się kosmosem zaobserwowali intrygujące i nietypowe zachowanie dwóch rosyjskich satelitów wystrzelonych w ciągu ostatniego roku. Specjaliści wskazują, że możemy być świadkami ich testowania w roli broni kosmicznej - piszą dla Wirtualnej Polski autorzy portalu Konflikty.pl.
Rosyjscy okupanci, którzy dokonali egzekucji na nieuzbrojonych ukraińskich żołnierzach, zostali zlikwidowani – oznajmił szef administracji wojskowej miasta Awdijów Witalij Barabasz.
- Poddali się, bo zabrakło im amunicji. O ile wiem, nieco później nasi chłopcy zaatakowali te pozycje i wszyscy, którzy tam byli, zostali wyeliminowani - powiedział Barabasz w rozmowie z Freedom TV.
Ukraińskie służby po raz kolejny ostrzegają przed rosyjską propagandą. Jak wynika z ustaleń Ukraińców, tym razem Rosjanie zaplanowali akcję dezinformacyjną na temat przyczyn zawieszenia wymiany jeńców wojennych. "Celem rosyjskich służb specjalnych jest destabilizacja sytuacji w społeczeństwie ukraińskim i zasianie nieufności do organów państwowych organizujących wymianę więźniów" - napisano w komunikacie Kwatery Koordynacyjnej ds. Postępowania z Jeńcami Wojennymi. "Strona rosyjska, chcąc usprawiedliwić swoją bierność, przygotowuje oskarżenia pod adresem Ukrainy" - dodano. Rosjanie mają skupić się na "wyolbrzymianiu wymagań dotyczących formuły wymiany".
W wielu regionach, w tym w Kijowie, ponownie ogłoszono alarm powietrzny. Obwody kijowskie, kijowskie, kirowogradzkie i czerkaskie – zagrożenie rakietowe – oznajmiło wojsko w komunikacie.
Spadek popularności Wołodymyra Zełenskiego nie jest zaskoczeniem, ponieważ popełnił błędy - ocenił w wywiadzie dla szwajcarskiego portalu 20 Minuten mer Kijowa Witalij Kliczko.
- Zełenski płaci za błędy, które popełnił - powiedział burmistrz ukraińskiej stolicy, pytany o to, czy dziwi go spadek popularności prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Wyjaśnił, że "ludzie zadają sobie pytanie, dlaczego Ukraina nie była lepiej przygotowana do tej wojny". - Dlaczego Zełenski do końca zaprzeczał, że do niej dojdzie. Dlaczego Rosjanie mogli tak szybko dojść do Kijowa. Było zbyt wiele informacji, które nie pasowały do rzeczywistości - ocenił.
Jak podkreślił, prezydent pełni ważną funkcję i należy go popierać do końca wojny. Ale potem "każdy polityk zapłaci za swoje sukcesy i niepowodzenia".
Pojawiają się doniesienia, że w Chersoniu słychać eksplozje.
Wojska Federacji Rosyjskiej ostrzelały moździerzami obwód chersoński, w wyniku czego zginęła jedna osoba - informuje agencja Ukrinform.
Wysiłki zarówno Rosji, jak i Ukrainy, aby pokonać naziemne systemy obrony przeciwlotniczej przeciwnika, pozostają jednym z najważniejszych pól rywalizacji w trwającej wojnie - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej wyjaśniono, że po stronie rosyjskiej krytyczną i w dużej mierze skuteczną rolę odgrywa SA-15 Tor - system pocisków krótkiego zasięgu typu ziemia-powietrze. Z maksymalnym zasięgiem 15 km, SA-15 jest obsługiwany przez jednostki obrony powietrznej armii rosyjskiej i jest przeznaczony do ochrony pierwszej linii wojsk lądowych.
Śmierć Jewgienija Prigożyna sprawiła, że przyszłość Grupy Wagnera stanęła pod znakiem zapytania. Formacja straciła na znaczeniu. Zdaniem rosyjskich mediów, część najemników po powrocie z wojny szuka zatrudnienia w ochronie. Są też tacy, którzy wpadają w ciąg alkoholowy i chcą wrócić na front.
"Nie ma wątpliwości, że dla wszystkich (w tym partnerów Ukrainy) rozpoczął się nowy etap wojny. Etap, w którym należy porzucić nadmierny konserwatyzm (raczej bierność) i ostatecznie zdecydować się na cele ostateczne. Nie można już siedzieć na płocie i oczekiwać, że wszystko samo się rozwiąże i Federacja Rosyjska nagle wróci do stanu przedwojennego (pozornie miłującego pokój), stanie się zdolna do negocjacji" - pisze Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Wcześniej ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubiniec zapowiedział, że będzie domagał się pomocy w ukaraniu winnych zbrodni wojennej od organizacji międzynarodowych.
Zobacz także
Ukraińska prokuratura wszczęła postępowanie w związku z egzekucją dwóch ukraińskich jeńców przez Rosjan. Wcześniej struktury wojskowe potwierdziły, że opublikowane w sobotę w internecie nagranie przedstawia zastrzelenie jeńców wojennych.
Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko planował spotkanie z premierem Węgier Viktorem Orbanem, co Rosja miała wykorzystać przeciwko Ukrainie - podała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy na kanale w Telegramie. Rzecznik węgierskiego rządu odciął się od tych doniesień.
Ministerstwo Obrony Ukrainy podziękowało Polsce za wspieranie jej armii w wojnie z Rosją, a przede wszystkim za dostawy armatohaubic Krab, które nazwano "koszmarem" dla rosyjskich okupantów oraz "bronią zwycięstwa".
Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka po raz drugi w tym roku udaje się do Chin na spotkanie z prezydentem Xi Jinpingiem. Poprzedni raz spotkali się w marcu - pisze niezależny portal Zerkalo.io.
"Poprzednim razem Łukaszenka był w Chinach w marcu tego roku. Służba prasowa jako główne osiągniecie wskazała wówczas +czterogodzinne produktywne rozmowy+ z Xi Jinpingiem. Informowano również o +bogatym programie spotkań z władzami i dużym biznesem+ i podpisaniu umów ocenianych na 3,56 mld dol. Omawiana była również wojna Rosji z Ukrainą" - pisze Zerkalo.io.
Portal odnotowuje również, że Departament Stanu USA, komentując poprzednią wizytę, oceniał, że jest to "kolejny element pogłębiającej się współpracy Chin z Rosją, z wszystkimi, którzy uczestniczą w brutalnej wojnie Rosji przeciwko Ukrainie i popierają ją".