Mentzen o bitcoinach: nie słuchajcie polityków
Sławomir Mentzen w swoim oświadczeniu majątkowym zapisał posiadanie bitcoinów o wartości blisko pięciu milionów złotych. - Zarobiłem na nich tylko i wyłącznie dlatego, że nie słuchałem polityków, Komisji Nadzoru Finansowego, która od 10 lat ostrzegała wszystkich, żeby nie inwestować w kryptowaluty - powiedział jeden z liderów Konfederacji.
03.12.2023 | aktual.: 03.12.2023 13:05
Na stronie Sejmu pojawiły się oświadczenia majątkowe posłów nowej kadencji. Jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen wpisał, że posiada dom o wartości 3,5 mln zł, mieszkanie za 750 tys. zł, 700 tys. zł oszczędności w gotówce, liczne akcje, a także 33,7 bitcoinów o wartości prawie 4,9 mln zł.
Mentzen nie jest pierwszym politykiem, który w oświadczeniu wpisał oszczędności w kryptowalutach (wcześniej robili to m.in. Krzysztof Bosak i Konrad Berkowicz), ale po raz pierwszy kwota jest tak duża.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie słuchajcie polityków"
W Polsat News Mentzen przekonywał, że "do majątku dochodzi się oszczędnością, pracowitością i przedsiębiorczością".
- Natomiast jest bardzo ważna sprawa. Te bitcoiny, które posiadam, to zarobiłem na nich tylko i wyłącznie dlatego, że nie słuchałem polityków, Komisji Nadzoru Finansowego, która od 10 lat ostrzegała wszystkich, żeby nie inwestować w kryptowaluty - stwierdził jeden z liderów Konfederacji.
- Gdybym te pieniądze wtedy, 10 lat temu, kiedy kupiłem bitcoiny, zainwestował w zarządzane najpierw przez platformersów, a potem pisowców spółki Skarbu Państwa, to pieniądze bym stracił. Dlatego wielki apel do państwa. Jak chcecie zarobić pieniądze, to nie słuchajcie polityków - przekonywał Mentzen.
Obecnie jeden bitcoin jest wart ok. 157 tys. zł. Jeśli Mentzen kupował kryptowaluty 10 lat temu, czyli w 2013 roku, wówczas kurs bitcoina wynosił ok. kilka tysięcy złotych (kurs bardzo się wahał i wiele zależy, kiedy dokładnie zostały zakupione).
Czytaj więcej: