Propagandyści Kremla dali popis. Seria gróźb pod adresem USA

Na antenie rosyjskiej telewizji po raz kolejny padły skandaliczne słowa. Tym razem kremlowscy propagandyści grozili atakiem nuklearnym na Kijów. W swoich kuriozalnych wywodach wspomnieli też o Stanach Zjednoczonych.

 Propagandyści Kremla dali popis. Seria gróźb pod adresem USA
Propagandyści Kremla dali popis. Seria gróźb pod adresem USA
Źródło zdjęć: © Twitter
Karina Strzelińska

27.09.2023 | aktual.: 17.01.2024 19:21

Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

"Rosyjscy propagandyści grożą, że uderzą w Kijów bronią nuklearną i zaatakują 'amerykańskie centra decyzyjne' - aby Amerykanie byli 'nieco bardziej czujni'" - napisał na Twitterze doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy.

Anton Heraszczenko we wpisie zamieścił fragment programu emitowanego na antenie jednej z kremlowskich stacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Gdyby podsumować wszystko, zarówno ukraińskie, jak i amerykańskie (oświadczenia - przyp. red.), stworzyłbym następujący obraz: dzisiejsza specjalna operacja wojskowa (tak w Rosji nazywa się wojnę w Ukrainie - przyp. red.) to gigantyczny piec hutniczy, w którym każdego dnia spala się cała ta neonazistowska zaraza - powiedział jeden ze zwolenników Kremla.

- Każdego dnia wytapiana jest czysta, mocna rosyjska stal, stal odnowionego państwa rosyjskiego, Federacji Rosyjskiej - dodał.

Inna propagandystka wypowiedziała się nt. wojny i USA w tym samym tonie. Według niej Amerykanom "prawdopodobnie łatwiej byłoby zrozumieć Moskwę, gdyby zniszczyła Kijów".

- Ale tego nie robimy, więc czasami zakładają, że nie jesteśmy w stanie i dlatego jesteśmy słabi. Dokładnie to samo myślą o ewentualnej wojnie nuklearnej - stwierdziła.

W trakcie swojego wywodu zasugerowała też, że "Amerykanie czują się zbyt swobodnie", ponieważ Rosjanie mogliby uderzyć w ich "centrum decyzyjne" (Waszyngton - przyp. red.). - Byłoby miło, gdyby zrobili się trochę bardziej czujni - skwitowała.

Czytaj także:

Źródło: Twitter

Wybrane dla Ciebie