Prokuratura zajmie się TVP? "Odpowiedzialność Kurskiego"
Najwyższa Izba Kontroli złożyła dwa zawiadomienia do prokuratury ws. finansów TVP. - Dla nikogo nie może być zaskoczeniem informacja o tym zawiadomieniu. W ręku trzymam wyciąg z raportu Najwyższej Izby Kontroli z października "TVP - Bizancjum za publiczne pieniądze". NIK ocenia, że skala nieprawidłowości finansowych wskazują na działania powtarzane. Nie ma bardziej ostrej oceny działalności telewizji publicznej. Skala nieprawidłowości jest nieprawdopodobna. Procedura NIK jest taka, że po ogłoszeniu raportu przygotowuje się zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury. Po przeczytaniu raportu nie miałem wątpliwości, że powstaną zawiadomienia - oceniał w programie "Tłit" senator oraz były prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski. - Telewizją kierował Jacek Kurski. Nie mam żadnych wątpliwości, że nawet jeżeli nie podpisywał umów obarczonych korupcją, to on ponosi odpowiedzialność jako osoba kierująca instytucją. Raporty NIK konstruuje się w taki sposób, że nie pisze się o konkretnych imionach i nazwiskach. Za to znajduje się to w zawiadomieniu do prokuratury. Nie mam żadnych wątpliwości, że mówimy o odpowiedzialności Jacka Kurskiego - dodał.